Pochodził z Łowicza. Do Płocka przeprowadził się w 1938 roku, kiedy jego ojciec został oddelegowany do elektrowni na Radziwiu. Poszedł w ślady ojca i po wojnie 38 lat przepracował w płockim Zakładzie Energetycznym. W 2002 r. przeszedł na emeryturę.
Z “Wyborczej” sprzed 20 lat: “W międzyczasie został członkiem PTTK i Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. W latach 80. wpadł na pomysł założenia własnej kroniki, z którą objeżdża dziś całą Polskę. Rozstawia stolik, wykłada swoją księgę, materiały o Płocku i każdemu, kto się zatrzyma, opowiada o mieście na wiślanej skarpie. Po raz pierwszy otrzymał wpis do kroniki z podziękowaniem za prezentowanie miasta w 1989 roku. Było to w Pułtusku, przy okazji otwarcia Domu Polonii. Potem bywał w Krakowie, ostatnio wrócił z Łowicza, gdzie odbywał się jarmark łowicki. Często zabiera ze sobą listy od władz Płocka i promujące miasto reklamówki”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS