Rzepak, mimo walorów estetycznych, to przede wszystkim jedna z najbardziej wartościowych roślin uprawianych w Polsce. Jego nasiona są używane głównie do produkcji oleju spożywczego, o czym powinniśmy pamiętać, odwiedzając pola.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mandat za zdjęcie w rzepaku
Niemal każdej wiosny media społecznościowe zalewają zdjęcia na tle rzepaku. Jednak przyjemne chwile na łonie natury mogą skończyć się dotkliwe dla naszych portfeli, przed czym ostrzega mł. insp. Małgorzata Sokołowska.
Na swoim profilu @zpamietnikapolicjantki, który obserwuje ponad 100 tys. osób, umieściła nagranie, w którym wyjaśnia, że w niektórych sytuacjach za zdjęcie w rzepaku można dostać mandat.
Warto pamiętać, że pole rzepakowe to nie “ziemia niczyja” i ma swojego właściciela, więc nie wolno nie deptać upraw. Policjantka wskazuje przy tym na art. 156 Kodeksu wykroczeń, który wskazuje, że “kto na nienależącym do niego gruncie leśnym lub rolnym niszczy zasiewy, sadzonki lub trawę, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany”.
Natomiast w przypadku wykroczenia “można orzec nawiązkę do 500 zł”. Zatem łącznie za niewinne zdjęcie w rzepaku można otrzymać aż 1 tys. zł mandatu. “Słusznie, przecież to jest niszczenie pracy rolnika, samo nie wyrosło” – ocenił jeden z komentujących.
W komentarzach pod nagraniem pojawiły się także rady od użytkowników, co zrobić, aby uniknąć kary. “Wystarczy stanąć przed rzepakiem i nic nie trzeba komuś deptać” – przekonuje jedna z internautek.
Mandaty również w parkach narodowych
Jak już informowaliśmy w WP, podobne przepisy obowiązują w przypadku sesji fotograficznych w parkach narodowych. W zależności od rodzaju naruszenia można otrzymać do 500 zł mandatu.
Aby tego uniknąć należy poruszać się jedynie po wyznaczonych trasach. Poza tym nie wolno niszczyć i zbierać roślin, płoszyć zwierząt, śmiecić czy hałasować.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS