A A+ A++

Rząd chce zmienić ustawę o gospodarce nieruchomościami. Poważne zastrzeżenia do przygotowywanych przepisów ma strona społeczna i Senat. Jak podkreśla strona społeczna, nowelizacja ustawy powstała po to, aby taniej i łatwiej pozyskać grunty pod budowę np. CPK. Najważniejszą zmianą ma być rezygnacja z tzw. zasady korzyści.

– W skrócie zasada ta mówi, że dla celu określenia wartości rynkowej nieruchomości wywłaszczonej, w celu ustalenia wysokości odszkodowania, określa się jej wartości z uwzględnieniem takiego jej przeznaczenia, które generuje wyższą wartość rynkową – wyjaśnia Zbigniew Niemczewski, partner w kancelarii Solski i Partnerzy. Tymczasem w projekcie ustawy jej autorzy twierdzą, że „błędne jest założenie o stworzeniu w wyniku przeznaczenia nieruchomości na cel publiczny jakiejkolwiek korzyści inwestycyjnej dla jej właściciela”.

To zaprzecza zasadzie korzyści.

– Zmiana jest bardzo niekorzystna zwłaszcza dla rolników – mówi Barbara Czerniawska, prezes Fundacji INLEGIS. Jak tłumaczy, obowiązujące regulacje dotyczące wywłaszczeń są często krzywdzące i powinny zostać zmienione, jednak nie w duchu zapisów proponowanych w nowelizacji.

Czytaj więcej

– Ponieważ większość terenów podlegających wywłaszczeniu to tereny rolne, a to do nich stosowana jest zasada korzyści, należało coś zmienić, ale w taki sposób, aby zmianę można było uzasadnić zasadami sprawiedliwości społecznej i równego traktowania – tłumaczy mecenas Niemczewski. I tak się dzieje.

Tego samego zdania jest Senat RP, który na ostatnim posiedzeniu odrzucił nowelizację.

Podczas posiedzenia, projekt był uzasadniany przez wnioskodawców, jako lepiej realizujący interesy wysiedlanych niż dotychczasowe regulacje. Okazało się, że przez tych, których bezpośrednio dotyczy jest oceniany jednoznacznie negatywnie.

– Przyjęty w nowelizacji sposób wyceny odszkodowania jest korzystny niemal wyłącznie dla właścicieli starych, zdeklasowanych domów, w których zameldowanych jest wiele osób spokrewnionych z właścicielem. W złej sytuacji stawia wywłaszczanych rolników (wskutek rezygnacji z tzw. zasady korzyści), właścicieli nieruchomości nietypowych oraz tych, którzy spłacają kredyt hipoteczny. Kluczowym postulatem strony społecznej jest oparcie wyceny odszkodowania o występującą w prawie polskim metodę odtworzeniową, pozwalającą na efektywne odbudowanie utraconej nieruchomości – relacjonuje senator Krzysztof Kwiatkowski.

Tymczasem, jak wyjaśnia, nowelizacja zakłada oparcie się na tzw. wartości rynkowej. Wskutek tego, osoba wywłaszczona nie ma prawa do odbudowania podobnego nowego domu, tylko powinna kupić dom używany na rynku wtórnym – bo wycena rzeczoznawcy musi być pomniejszona o stopień amortyzacji budynku. To krzywdzi osoby mieszkające w budynkach starszych, lecz bardzo dobrze utrzymanych. Za otrzymane odszkodowanie nie będą oni w stanie zakupić dla siebie i rodziny nieruchomości podobnej do tej, którą utracą wskutek wywłaszczenia. Dodatkowo, masowość planowanych wywłaszczeń sprawi, że w wielu lokalizacjach liczba domów i mieszkań dostępnych dla wysiedlanych osób będzie niewystarczająca, więc ich ceny zapewne gwałtownie wzrosną. Niewspółmiernie wobec kwoty otrzymanego odszkodowania.

– W Polsce sytuację wywłaszczanych osób pogarsza to, że muszą opuścić nieruchomość ma długo przed otrzymaniem odszkodowania. Nowelizacja ten problem ignoruje. Dom trzeba będzie opuścić i „jakoś” poradzić sobie w okresie oczekiwania na odszkodowanie. To stawia w szczególnie trudnej sytuacji np. osoby starsze, rodziny w których są osoby przewlekle chore lub niezaradne życiowo- tłumaczy Kwiatkowski.

– To krzywdzi osoby mieszkające w budynkach starszych, lecz bardzo dobrze utrzymanych. Za otrzymane odszkodowanie nie będą oni w stanie zakupić dla siebie i rodz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstrów Wlkp.: 75-letnia Szkoła Specjalna
Następny artykułPolicja Tarnów: Debatowali w Śmignie