Starszy mężczyzna z Nidzicy wezwał policję, bo ktoś mu ukradł 700 euro, które trzymał w barku.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.
Miała się opiekować seniorami
– W toku czynności policjanci ustalili, że mieszkanie, w którym mieszkał wraz z żoną, regularnie odwiedzała opiekunka kobiety – mówi starszy sierż. Alicja Pepłowska z Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy.
– 48-latka pomagała żonie mężczyzny, bo sam nie dawał już rady.
Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia zatrzymali kobietę, która przyznała się do kradzieży. Co więcej, szybko wyszło na jaw, że trzy tygodnie wcześniej ukradła ona jeszcze 300 euro.
Teraz 48-latce grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przestępcy nie mają skrupułów
To kolejny przypadek, gdy przestępcy bez skrupułów wykorzystują zaufanie seniorów. Jakiś czas temu opisywaliśmy, jak okradziono mieszkankę Muszak k. Nidzicy. Grupa osób weszła do mieszkania 86-latki pod pretekstem sprzedaży koców i napicia się wody. – Gdy „goście” opuścili posesję, seniorka się zorientowała, że została okradziona. Jej budżet został uszczuplony o około 1300 zł – relacjonował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Do podobnych przestępstw doszło też w innych miejscowościach województwa warmińsko-mazurskiego. – Efektem intensywnej pracy funkcjonariuszy było zatrzymanie dwóch kobiet i mężczyzny, którzy uprawiali ten przestępczy proceder – podsumował rzecznik policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS