A A+ A++

Do ogromnego pożaru balotów siana doszło 4 kwietnia w nocy na polu między Bieganowem a Rybojedzkiem. Obecni na miejscu strażacy relacjonowali, że stóg płonął jak pochodnia. Jako twierdzą, przyczyną pożaru było najprawdopodobniej podpalenie.

4 kwietnia około godz. 23 strażaków postawiła na nogi informacja o pożarze stogu siana na polu między Bieganowem a Rybojedzkiem. Na miejscu pojawiło się klika zastępów: OSP Cybinka, OSP Grzmiąca, OSP Białków oraz strażacy z komendy PSP ze Słubic.

Na miejscu zastaliśmy w całości objęty ogniem stóg złożony z ok. 1 tys. sztuk balotów. Sterta płonęła jak pochodnia – relacjonują druhowie z OSP Cybinka. Na miejscu obecny był również właściciel stogu. Przyjechali również funkcjonariusze policji.

Strażacy jednak nie zajęli się gaszeniem pożaru. – Ze względu na brak jakiegokolwiek zagrożenia (składowana słoma zlokalizowana była w szczerym, zaoranym polu) odstąpiono od działań gaśniczych – opisują strażacy. Pożar był dozorowany przez poszczególne jednostki OSP.

Słoma nie zapaliła się sama. – Przyczyną pożaru, niestety, po raz kolejny jest czynnik ludzki – poinformowali strażacy z Cybinki.

Poniżej zdjęcia z pożaru udostępnione przez OSP Cybinka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEnrique Iglesias tańczy z córką. Piosenkarz nie traci dobrego humoru
Następny artykułLUBELSKIE Nowe przypadki zakażenia koronawirusem [6 kwietnia]