A A+ A++

10 maja burmistrz Chrzanowa podpisał umowę z firmą, która zaprojektuje i wybuduje 1,5 kilometrowe połączenie drogowe autostrady ze strefą inwestycyjną.

Realizacja inwestycji, czyli zaprojektwanie i wybudowanie nowej drogi od węzła balińskiego autostrady A4 i drogi powiatowej (ul. Wodzińska w Chrzanowie) do urządzanej przez gminę Chrzanów strefy inwestycyjnej, okazała się atrakcyjną robotą dla potencjalnych wykonawców. Do przetargu stanęło 5 firm. Wygrała ta, która zrobić to chce najtaniej – Infrax sp. z o.o. z miejscowości Bojszowy na Śląsku.

Czas realizacji wynieść ma 30 miesięcy. Spółka Infrax prace wyceniła na 15,1 mln zł. To o milion mniej niż gotowa była zapłacić gmina.

Chrzanowska inwestycja będzie relizowana w formule zaprojektuj-buduj. Oznacza to, że wykonawca przygotuje pełną dokumentację potrzebna do budowy oraz uzyska wszelkie zezwolenia potrzebne do jej realizacji i odbioru.

Przecięcia wstęgi na nowej drodze do chrzanowskiej strefy inwestycyjnej spodziewać się można na przełomie 2026/2027 roku.

Wiesz, że:

Chrzanowska Strefa Inwestycyjna to teren wyznaczony w sąsiedztwie osadnika po ZG Trzebionka, między Wodzińską i Działkową. W kierunku północnym sięga poza linię kolejową Trzebinia – Katowice. Obejmuje też  fragment Luszowic i Balina. Całkowity obszar przemysłowy w tym rejonie, objęty planem zagospodarowania przestrzennego, wynosi 274,6 ha (w tym 76 ha to przestrzeń przyrodnicza, np. lasy i siedliska bobrów). Właściwa część inwestycyjna, między Wodzińską i Działkową, gdzie gmina wciąż skupuje prywatne działki, ogranicza się na razie do ok. 28 ha.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZebrania wiejskie w sprawie wyborów organów sołectw
Następny artykułMiasto zleciło remont elewacji Ratusza, prace potrwają do października. Co z ogródkiem?