Skoro zostałem już sędzią szachowym, to dobrze byłoby coś posędziować. To nie jest tak, że o sędziów wszyscy się zabijają, nawet o takich, którzy zdali egzaminy z najlepszym wynikiem. Zanim znalazłem jakieś miejsce dla siebie, gdzie mogłem ugruntowywać swoją wiedzę w praktyce, musiałem się trochę nachodzić, nadzwonić i nawysyłać maili.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS