To już się dzieje, nie jestem na tym polu pionierem. Bardzo podoba mi się na przykład inicjatywa Campusu Tomka Domagały, którą rozwija razem z Krzysztofem Pawińskim z Maspeksu. Również we wspieraniu Akademii Leona Koźmińskiego nie jesteśmy jedyni. Dostrzegam, że w Polsce mamy taką generację przedsiębiorców, tak w wieku między 40 a 60 lat, która ma już nieco inne spojrzenie niż poprzednie pokolenie. Nie koncentruje się już tylko na powielaniu własnego majątku, ale chcą też dać coś od siebie. A Polska jest bardzo wdzięcznym rynkiem pod tym kątem. Mamy dobrze wykształconych ludzi, zdolnych matematyków i zatrzymanie tych ludzi w Polsce w ramach dobrych uczelni wszystkim nam w dłuższej perspektywie na pewno zwróci się z nawiązką.
Doszły mnie słuchy, że wcześniej do Elementalu zgłaszały się po taki mecenat uczelnie z zagranicy.
Ze względu na naszą ekspansję zagraniczną od kilku lat dużo się o firmie mówi, więc siłą rzeczy dostajemy sporo próśb. Ale nie było to nic takiego, co by przykuło naszą uwagę. Poza tym uważam, że jako biznes polski, z poczucia patriotyzmu powinniśmy przede wszystkim wspierać polskie uczelnie. A już zwłaszcza takie, jak Koźmiński, który ma aspirację bycia najlepszą uczelnią i w pewnym sensie już jest najlepszy w Europie Środkowej.
W wielu wywiadach mówi pan, że na pomysł biznesu, recyklingu elektroniki wpadł właśnie w czasach studenckich. Co jeszcze dała panu uczelnia, co przydało się potem w prowadzeniu firmy?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS