A A+ A++

Paweł Jędrzejczyk na świat przyszedł 25 stycznia 1899 roku w Młoszowej. Syna Tomasza i Marii całą młodość spędził w rodzinnej miejscowości. Po ślubie zamieszkał w Trzebini, w domu przy ulicy Bartosza Głowackiego. Spokojne życie Pawła Jędrzejczyka przerwał wybuch II wojny światowej.

Po zbombardowaniu dworca kolejowego w Trzebini brał udział w transportowaniu ofiar. Wkrótce otrzymał kartę mobilizacyjną. Musiał stawić się w Krakowie, gdzie formowano oddział wojskowy z terenu Małopolski.
We wrześniu 1939 roku wycofując się w kierunku wschodnim przed nacierającymi wojskami nazistowskich Niemiec, wraz z innymi żołnierzami znalazł się w radzieckiej niewoli.

Później trafił na Syberię. Po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej i podpisaniu układu Sikorski-Majski, Paweł Jędrzejczyk dostał się do utworzonych w sierpniu 1941 roku przez generała Władysława Andersa, Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR.

Po ewakuacji latem 1942 roku wojska i cywilów uratowanych z więzień i łagrów, przez Kazachstan i Morze Kaspijskie, dotarł do Persji (dzisiejszy Iran). Następnie wraz z utworzonym 2 Korpusem Polskim, podporządkowanym brytyjskiej 9 armii, został na przełomie 1943 i 1944 roku przerzucony na front włoski.

W maju 1944 roku wraz z 2 Korpusem dotarł do Linii Gustawa, gdzie toczyły się krwawe walki. Brał udział w zdobyciu Monte Cassino.

– Pamiętam jak wujek opowiadał, że pod Monte Casino brali na plecy trupy poległych żołnierzy. Mówił, że tylko w ten sposób mieli szansę stopniowo posuwać się pod olbrzymie wzniesienie, bo kule trafiały w nieboszczyków – wspomina opowieści Danuta Szubel z Młoszowej.

Po zdobyciu Monte Cassino brał udział w walkach na Linii Hitlera w pobliżu Piedimonte, następnie w wyzwalaniu Ankony, walkach na Linii Gotów i starciach w Apeninach, a w kwietniu 1945 roku w bitwie o Bolonię. Do końca 1945 roku przebywał wraz z 2 Korpusem w składzie wojsk okupacyjnych na Półwyspie Apenińskim.

W 1946 roku 2 Korpus został przeniesiony do Wielkiej Brytanii, a w 1947 rozwiązany. 13 maja 1947 roku wraz z innymi polskimi żołnierzami dotarł statkiem „Batory” do polskich wybrzeży. 19 maja przybył do Trzebini. Zmarł 14 listopada 1960 roku w Trzebini.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSkładki ZUS w spółce z o.o. – jak na nich zaoszczędzić?
Następny artykułW Niemczech doliczono się kilku milionów analfabetów