Radni Rady Miejskiej w połowie grudnia 2023 r. podjęli uchwałę w sprawie budżetu miasta na 2024 rok, o czym szerzej pisaliśmy tutaj [kliknij]. Uchwała została przyjęta 15 głosami „za”, przy dwóch głosach wstrzymujących się.
Mimo, że w budżecie zapisano różne inwestycje do realizacji, jeszcze w trakcie sesji poszczególni radni zgłaszali dodatkowe potrzeby. Włodarz Starachowic zapewniał, że w miarę posiadanych przez miasto pieniędzy, prezydencka administracja będzie starała się pozyskiwać, jak najwyższe dofinansowania, by realizować poszczególne postulaty.
Radny Krzysztof Różycki po raz kolejny podniósł temat potrzeby dokończenia remontu pasażu za pawilonami od ul. Czerwonego Krzyża po ulicę Kilińskiego. Co prawda w budżecie miasta znalazła się taka pozycja, ale kwota do niej przypisana nie pozwoli na wykonanie tej inwestycji w całości.
– Zaplanowany remont pasażu od Czerwonego Krzyża do ul. Kilińskiego z kwotą 100 tysięcy złotych, to jest niemożliwe, aby wykonać taki ciąg pieszy. Potrzeba przynajmniej 350 tysięcy złotych. Ten pasaż, to już nigdy nie będzie wyremontowany? Mieszkańcy są oburzeni. Ten pasaż od 2014 roku miał być etapowo wykonywany – mówił radny Różycki.
– Zabezpieczamy te środki głównie po to, żeby mieć dokumentację i mieć możliwość w przyszłości wykonania tego pasażu. Natomiast musimy utrzymać pozwolenie i mieć to pozwolenie na budowę, bo bez tego pozwolenia później nie będzie możliwa realizacja prac, więc dlatego te środki – mimo tego, że zdajemy sobie sprawę z tego, że są niewystraczające i że nie wystarczą na wykonanie całego zadania – zabezpieczamy po to, żeby po prostu to zadanie nam nie umknęło – odpowiedział szef Starachowic.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS