A A+ A++

Jedno z ostrowskich niepublicznych przedszkoli przy ul. Wańkowicza zostało całkowicie zalanych. Stało się to oczywiście w ubiegłym tygodniu po ulewie, jaka przeszła przez Ostrów Wielkopolski. Budynek o powierzchni około 500 metrów kwadratowych znalazł się pod wodą, która sięgała sporo powyżej kostek. Zalane zostały posadzki, dywany, meble, dokumenty, materiały dydaktyczne i zabawki. Placówkę czeka remont, a tymczasem dzieci przeniosły się do… restauracji.

Nietypowa przeprowadzka musiała nastąpić z prostego powodu – placówka jest prywatna, dlatego nie ma wakacyjnej przerwy i władze Ostrowa nie były w stanie zaproponować jej lokalu zastępczego. Dyrektor Beata Prusiewicz była zmuszona szukać rozwiązania na własną rękę. Na pomysł przenosin do restauracji wpadła jej mama, zarazem członkini Stowarzyszenia Przyjazny Zębców. – Poszukiwałyśmy miejsc, gdzie można by przenieść dzieci na okres remontu przedszkola. W pierwszym momencie szukałyśmy dmuchaw do suszenia pomieszczeń i zadzwoniłam do Eli Grochowskiej i wiem, że to osoba bardzo operatywna i może pomóc w poszukiwaniu dmuchaw – powiedziała nam pani Jadwiga Dobrusiewicz, która w porozumieniu z właścicielką lokalu gastronomicznego zainicjowała przeprowadzkę właśnie do restauracji. Członkowie Stowarzyszenia Przyjazny Zębców i pracownicy przedszkola wspólnie przenieśli potrzebne rzeczy i zorganizowali nową przestrzeń.

Właścicielka restauracji wstrzymała organizację imprez okolicznościowych i niemalże każdy możliwy kąt przeznaczyła nieodpłatnie na potrzeby placówki. – W sobotę miałam jeszcze imprezę, ale ludzie ze Stowarzyszenia szybko się zorganizowali i wspólnie wszystko zrobiliśmy. Lokal jeszcze nigdy nie służył innym celom, tym bardziej jako przedszkole, ale jeśli w ten sposób można pomóc to dlaczego nie? – komentuje swoją decyzję Elżbieta Grochowska.

Niepubliczne przedszkole było ubezpieczone i trwa już procedura wnioskowania o odszkodowanie, ale może potrwać ona od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy. Znaczna część uczęszczających do placówki dzieci to maluchy z niepełnosprawnościami, dlatego tak ważne było utrzymanie ciągłości działania przedszkola.

Galeria zdjęć z przedszkola tuż po zalaniu (źródło: materiały prywatne właścicielki placówki):

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Gdańsk: Tramwaje wróciły na Havla
Następny artykułWiata rekreacyjna i parking w Szczuce