Brał udział jako lekarz w najważniejszej bitwie frontu południowego w 1920 roku pod Brodami, za co otrzymał Krzyż Walecznych, oraz kilka tygodni później w rozgromieniu bolszewików nad Wkrą. Mieszkał w Żninie, gabinet miał na Rynku, w kamienicy nr 5. Zginął w Katyniu. Po ekshumacji zachował się jego notes, którego treść w 1943 roku odczytano.
Stanisław Czarliński urodził się 10 sierpnia 1890 roku w Bydgoszczy. Rodzina Czarlińskich, używająca wtedy przed nazwiskiem dodatku von Schedlin (w aktach z 1536 roku nazwę wsi zanotowano jako Sadlino), mieszkała przy Elizabethstrasse 56, czyli (po zmianie numeracji ulicy w 1931 roku) przy dzisiejszej Śniadeckich 2, w dostojnej, stojącej do dziś kamienicy wybudowanej w samym centrum Bydgoszczy, niedaleko Gdańskiej.
PRZODKOWIE STANISŁAWA CZARLIŃSKIEGO
Czarlińscy pochodzili z pogranicza Kaszub i Kociewia, najstarsze zapisy o rodzie pochodzą z 1352 ro-
ku. Nazwisko przeszło do kaszubskiej motologii za sprawą satyrycznego poematu poety ludowego ks. Jana Derdowskiego „O panu Czorlińscim, co do Pucka po sece jachoł”. Podobno pierwowzorem głównego bohatera był dziadek Stanisława, Felicjan Czarliński (1803-1881), którego dwór w Chwarznie zachował się do dziś. Piotr Krzysztof Kuty rysuje antenatów Stanisława Czarlińskiego tak:„W XIX i na początku XX w. w ziemi chełmińskiej oraz na Kaszubach i Kujawach szeroko znany był zasłużony dla polskości tych ziem ród Schedlin-Czarlińskich, jeden z najznaczniejszych rodów pomorskich. W czasach zaboru pruskiego, jako jeden z nielicznych, ród ten nie tylko nie stracił narodowego oblicza i swej pozycji majątkowej, lecz znacznie ją wzmocnił, nabywając wiele majątków w ziemi chełmińskiej. Schedlin-Czarlińscy, spokrewnieni i spowinowaceni ze wszystkimi polskimi rodami pomorskimi, należeli do elity działaczy narodowych w Prusach Zachodnich”.
Felicjan Czarliński, wraz ze swymi dwoma najstarszymi synami – Emilem (1833-1913) i Leonem (1835-1918) – wówczas uczniami gimnazjum – brał udział w powstaniu 1846 roku (konspiracja Mierosławskiego), później był prezesem Towarzystwa Rolniczego dla Ziemi Kaszubskiej.
OJCIEC STANISŁAWA CZARLIŃSKIEGO
W marcu 1864 roku trzej synowie Felicjana Czarlińskiego: Emil, Leon i ojciec Stanisława – Eugeniusz (urodzony 3.06.1838 r.w Chwarznie, pow. Kościerzyna, zmarł 26.03.1920 w Bydgoszczy) wzięli udział w zakończonej fiaskiem, organizowanej przez Edmunda Calliera wyprawie na Rosjan w ramach powstania styczniowego. Oddział powstańczy, w którym służyli, jeszcze przed granicą stoczył potyczkę z wojskiem pruskim, rozbito go, a trzech braci Czarlińskich aresztowano. W późniejszym procesie o zdradę stanu zostali uniewinnieni.
Eugeniusz Czarliński już był wówczas skreślony z listy studentów medycyny Uniwersytetu Wrocławskiego za sprzyjanie powstaniu; studia medyczne ukończył dopiero w 1867 r. w Gryfii (Greifswaldzie).
Zamieszkał w Bydgoszczy, udzielał się w życiu społecznym miasta. Był jednym z założycieli Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, członkiem Towarzystwa Upiększania Miasta, brał też czynny udział w oddziale Towarzystwa Robotników Polsko-Katolickich, które miało na celu przeciwdziałanie wpływom ruchu socjalistycznego. W ankietach personalnych Stanisław Czarliński określa ojca jako „radcę”, niewykluczone więc, że w jakimś okresie był członkiem bydgoskiej rady miejskiej, ale nie udało mi się tego potwierdzić.
MATKA I SIOSTRA STANISŁAWA CZARLIŃSKIEGO
Matka Stanisława Czarlińskiego – Maria z domu Halka-Łebińska przysparzała zaborcom siwych włosów. Działała w Towarzystwie Pomocy Naukowej dla Dziewcząt Polskich, prowadząc tajne komplety. Pełniła początkowo funkcję skarbniczki, a następnie przewodniczącej oddziału. Była też długoletnią przewodniczącą bydgoskiej konferencji Towarzystwa Pań Miłosierdzia pod wezwaniem św. Wincentego a Paulo.
Na początku wieku XX w Bydgoszczy Polacy stanowili mniejszość, a 10 maja 1908 roku wchodziło w życie prawo o stowarzyszeniach, które zabraniało używać języka polskiego na publicznych zebraniach jeśli w danym powiecie Polaków było mniej, niż 60% mieszkańców. Pięć dni przed wejściem w życie tego prawa Maria Eugeniuszowa Czarlińska zorganizowała w Bydgoszczy protestacyjny wiec Polek.
O siostrze Stanisława Czarlińskiego Piotr Krzysztof Kuty pisze tak: „Pomimo prześladowań, rewizji i pozbawienia pracy Eugenia Czarlińska nie zaprzestała tajnego nauczania dzieci i młodzieży, zarówno w swoim mieszkaniu, jak i na zorganizowanym kursie ochroniarek, będącym w rzeczywistości zakonspirowaną szkołą nauczycielską”.
MŁODOŚĆ STANISŁAWA CZARLIŃSKIEGO
W takiej atmosferze wyrastał młody chłopak, Stanisław Czarliński, który do szkoły miał z ulicy Śniadeckich pięć minut drogi pieszo. Rozpoczętą w wieku dziesięciu lat naukę w dziewięcioklasowym Königliches Friedrichs-Gymnasium w Bydgoszczy (późniejsze gimnazjum klasyczne, dziś I LO im Cypriana Norwida) ukończył w lutym 1910 roku i rozpoczął studia medyczne na Uniwersytecie w Kolonii. Czemu nie bliżej? Wyjaśnia to zapis z 1919 roku poczyniony w jego ankiecie personalnej ręką dowódcy batalionu: „Originaire de Posnanie a fait des études médicales en Bavière, en raison de l’hostilité des Prussiens à son égard.”, co się tłumaczy: „Pochodzi z Poznańskiego, ale studiował medycynę w Bawarii ze względu na wrogość Prusaków wobec niego”.
Studiował z przerwami przez dziesięć semestrów – od 1910 do 1916, zmieniając Kolonię najpierw na Monachium, potem na Wrocław, gdzie 14 marca 1917 roku zdobył dyplom lekarza.
KRZYŻ ŻELAZNY OD PRUSAKÓW
Był już wtedy żołnierzem armii pruskiej. Do wojska powołano go krótko po wybuchu I wojny światowej, 8 sierpnia 1914 roku. Do 30 września 1914 roku przechodził szkolenie rekruckie we Wrocławiu (11 regiment grenadierów).
Przez dwa następne miesiące pracował jako asystent chirurga w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy. 29 listopada 1914 przeniesiono go do Brukseli, gdzie do 25 kwietnia 1915 pełnił funkcję lekarza w oddziale transportu rannych z pola bitwy do szpitali, a potem został wysłany na front i przydzielony do batalionu piechoty jako asystent lekarza. We wrześniu 1915 roku uzyskał stopień chorążego, a 17 czerwca 1916 roku szarżę podporucznika.
1 listopada 1916 wziął urlop z wojska na zdanie egzaminu państwowego. Po uzyskaniu w wieku 27 lat dyplomu ukończenia studiów 17 marca 2017 objął stanowisko lekarza w szpitalu wojennym w Brukseli. 8 sierpnia 1917 otrzymał awans na porucznika armii pruskiej, a od 6 stycznia 1918 roku do 16 listopada 1918 roku pracował jako chirurg w szpitalach etapowych na polu walki. Jak napisał w jednej z ankiet, spędził „półtora roku przy batalionie piechoty w etapie”, a w innej ankiecie informował: „Przez 9,5 miesiąca przy Komendzie Placu w Brukseli miałem stanowisko samodzielne, a przez 8 miesięcy przy szpitalu wojennym prowadziłem dwie stacje samodzielnie”. Odznaczony został Żelaznym Krzyżem II klasy, odznaczeniem nadawanym za męstwo na polu walki.16 listopada 1918 niemiecki szpital w Brukseli został zajęty przez wojska belgijskie, a Belgowie Stanisława Czarlińskiego internowali. 8 kwietnia 1919 był ostatnim dniem Czarlińskiego w armii pruskiej.
ARMIA HALLERA
9 kwietnia 1919 roku został zwolniony z internowania i zgłosił się do attache wojskowego przy delegacji polskiej w Brukseli – ten dzień w dokumentach Czarlińskiego wpisany jest jako początek jego służby w wojsku polskim.
Skierowano go do paryskiego biura werbunkowego armii generała Józefa Hallera, byłego dowódcy II Brygady Legionów Polskich (Austria), która na znak protestu przeciw zawarciu przez Niemców (po ich stronie walczyła) pokoju brzeskiego (luty 1918) przerwała się na wschód przez front niemiecko-bolszewicki, a Haller przez Moskwę i Murmańsk przedostał się do Francji. Tam objął komendę nad polskim wojskiem, podległym Komitetowi Narodowemu Polskiemu.
5 maja 1919 Stanisław Czarliński został przydzielony do 20 pułku strzelców polskich. Rozejm z Compiegne (11 listopada 1918) zastał walczące z Niemcami polskie oddziały w Wogezach. 16 lutego rozejm ów wygasł i zawarto w Trewirze nowy (dzięki niemu zakończyły się walki Powstania Wielkopolskiego). Był to tylko rozejm, ale dokumenty mające zakończyć w czerwcu I wojnę światową były już na tyle przygotowane, że Francuzi prowadzili demobilizację.
W niewielkiej gminie Lure, położonej w Burgundii, w departamencie Górna Saona, francuscy żołnierze 414 pułku piechoty przed wyjazdem do domu zdawali mundury, karabiny, bagnety, ale nie trafiały one do na długo do magazynów, od razu były wydawane w ręce żołnierzy 20 pułku strzelców polskich, którzy zajmowali ich miejsce w koszarach.
Armia Hallera nazwana została błękitną od jasnoniebieskiego koloru francuskich mundurów polowych, zaprojektowanych w 1915 roku. Składały się na nie sukienne jednorzędowe kurtki z dwiema bocznymi kieszeniami i stojącym kołnierzem, spodnie typu angielskiego i wysokie buty.
Taki mundur założył w maju 1919 roku Stanisław Czarliński. Kadrę oficerską i podoficerską pułku stanowili żołnierze francuscy ze stacjonującego w Lure 414 pułku piechoty, a pierwszym dowódcą 20 pułku strzelców polskich został francuski oficer – pułkownik Vincent. Dowódcą trzeciego batalionu tego pułku mianowano majora de la Taille. Podlegał mu bezpośrednio Stanisław Czarliński, który otrzymał funkcję batalionowego lekarza, odpowiadał więc za zdrowie 250-300 żołnierzy. 26 maja 1919 pułkownik Vincent wydał pierwszy rozkaz i ten dzień uznano za dzień powstania pułku.
Armia niemiecka zgodnie z postanowieniem rozejmowym musiała trzymać linię frontu z bolszewikami nazywaną Ober-Ost. Wiadomo jednak było, że Niemców trzeba będzie zastąpić na tej linii polskim wojskiem. Dlatego sformowane oddziały jak najprędzej trzeba było przerzucić na wschód.
Między 3 czerwca i 16 czerwca 1919 Stanisław Czarliński wraz ze swym pułkiem przejechał koleją z Francji przez Niemcy. Broń i sprzęt wojskowy transportowano w osobnych zaplombowanych wagonach, a wojsko z bronią, lecz bez amunicji (symbolicznie eskortowane przez żołnierzy Ententy) jechało trasą przez Cotbuss, Leszno (niemieckie) i Ostrów Wielkopolski (powstańczy). Pułk Czarlińskiego rozlokowano w Łowiczu.
Z Francji przyjechała siedemdziesięciotysięczna armia, wyposażona w 120 czołgów, samoloty, artylerię i broń maszynową. Gotowa do boju armia doświadczonych weteranów, spajana była ze zgraną w czasie wojny francuską kadrą dowódczą. Pułk Czarlińskiego wchodził w skład 7 Dywizji Strzelców Polskich pod dowództwem francuskiego generała Laurenta Bonnina, który – zanim przyszło mu bić się z Niemcami – służył przed wojną we francuskich wojskach kolonialnych, a po wojnie – w Syrii. We francuskiej wikipedii strony się jednak nie doczekał, w polskiej – tak.
19 czerwca 1919 w Łowiczu Stanisława Czarlińskiego weryfikują jako podporucznika (pomimo posiadania od 8 sierpnia 1917 roku w armii pruskiej stopnia porucznika).
26 czerwca 1919, dwa dni przed podpisaniem Traktatu Wersalskiego, dowódca batalionu, major de la Taille ocenia Czarlińskiego następująco: „Znakomity oficer, lekarz wyróżniający się zarówno wiedzą techniczną, jak i wiedzą ogólną. […] Pragnął zostać chirurgiem jeszcze przed wojną, swoją służbę spełnia nienagannie. Poza służbą takt i wykształcenie – doskonałe. Pan Doktor Czarliński jest lekarzem, jakiego rzadko można spotkać”, a dowódca pułku, pułkownik Vincent, dodaje: „znakomity funkcjonariusz służby zdrowia, ma wszystko, co potrzebne […]”.
W tym czasie Czarliński liczy 170 cm wzrostu, waży 57,5 kg, włosy blond, wąs przystrzyżony, oczy niebieskie. Jeździ konno, na rowerze, jako uprawiany sport podaje tenis. W ankiecie podaje, że włada polskim, niemieckim i francuskim w mowie i w piśmie, trochę zna angielski i flamandzki, używany w Brukseli. Jako kraje, które zna, podaje Polskę, Niemcy, Belgię, Danię, Szwecję i francuski departament Górna Saona (fr. Haute-Saône) w Burgundii. Kiedy był w Danii i Szwecji? Nie wiemy.
ZBRUCZ I BRODY
6 września 1919 roku 20 Pułk Strzelców Polskich przemianowano na 414 Pułk Strzelców Kresowych – nowy numer był pamiątką po koszarach w Burgundii. Przy przejściu pułku na polską organizację francuski dowódca płk Vincent przekazał dowodzenie w ręce pułkownika Mikołaja Korszun-Osmołowskiego.
Z końcem września 1919 roku wchodzący w skład grupy taktycznej gen. Laurenta Bonnina 414 Pułk Piechoty Strzelców Kresowych wyjechał transportem kolejowym z Łowicza nad Zbrucz – rzekę będącą niedawno granicą zaborów, a teraz określoną jako granicę między Polską Piłsudskiego i Ukrainą Petlury. Od 1 października Stanisław Czarliński kwateruje we wsi Wasylkowce i rozpoczyna służbę na linii demarkacyjnej pomiędzy Polską a Ukraińską Republiką Ludową, która walczy z rosyjską Armią Ochotniczą Denikina. 15 października 1919 roku przenoszą go z trzeciego batalionu do pierwszego i służy teraz pod kapitanem Wacławem Boguszewskim, który jest dowódcą kwaterującego w Husiatynie I batalionu. 30 października 1919 Stanisław Czarliński otrzymuje nominację na porucznika.
Nad Zbruczem niewiele się dzieje i w listopadzie żołnierze wypełniają kolejne ankiety, a dowódcy piszą opinie. Oto kilka z nich:
dowódca 1 batalionu, Kapitan Wacław Boguszewski: „Bardzo dobry. Pracowity. Bardzo inteligentny. Samodzielny i dużo ma inicjatywy. Energiczny. Charakter dobry. Potrafi uzyskać zaufanie”. lekarz pułkowy, porucznik Sołłohub: „Lekarz Czarliński jako lekarz batalionu pracuje dobrze”
dowódca pułku Mikołaj Korszun-Osmołowski: „Bardzo dobry oficer, bardzo dobry lekarz, inteligentny pracowity, energiczny”, na innym arkuszu dodaje: „taktowny, może być naczelnym lekarzem”. szef sanitarny grupy taktycznej Bonina: „Porucznika lekarza Czarlińskiego obserwowałem z bliska i uważam go za bardzo zdolnego, inteligentnego i sumiennego lekarza oraz bardzo dobrego oficera. Śmiało powierzyć mu można odpowiedzialne stanowisko”.
Sytuacja na froncie się zmienia po rozbiciu przez bolszewików armii Denikina pod Orłem. Armia Czerwona przejmuje w grudniu 1919 roku z rąk Białych Kijów, po czym okrąża i niszczy wojska ukraińskie w rejonie Kamieńca Podolskiego. W wyniku tego 414 Pułk Piechoty, w którym służył Czarliński stoi już nie na linii demarkacyjnej, na linii frontu, a po drugiej stronie ma bolszewików.
Ta zmiana następuje jednak pod nieobecność Stanisława Czarlińskiego w jednostce. 19 grudnia 1919 roku bierze urlop wypoczynkowy i jedzie na Boże Narodzenie do Bydgoszczy. Widzi się wtedy po raz ostatni z ojcem. Wraca nad Zbrucz 24 stycznia 1920, a więc chyba – choć nie jest to potwierdzone w źródłach – był świadkiem wkroczenia do miasta 20 stycznia 1920 roku wojska polskiego, które – po wyjeździe poprzedniego dnia garnizonu niemieckiego do Wałcza – obejmowało miasto
10 dni po złożeniu w Paryżu przez 14 państw (w tym Niemcy) kompletu dokumentów ratyfikacyjnych traktatu wersalskiego.
Eugeniusz Czarliński umiera w Bydgoszczy 26 marca 1920 roku w wieku 82 lat, ale w tym czasie jego syn jest już na froncie.
Pierwsza potyczka pułku z bolszewikami nastąpiła 8 lutego 1920 roku niedaleko Baru (tego od Konfederacji Barskiej). W walce z Armią Czerwoną 26 marca 1920 pułk zdobył Daszkowce (wieś niedaleko Winnicy), szykując się do wyprawy kijowskiej, mającej na celu stworzenie niepodległej Ukrainy. Po tym boju, 1 kwietnia 1920 roku Stanisław Czarliński otrzymuje nominację na kapitana.
Piłsudski zajął Kijów (pułk Czarlińskiego stał na tyłach), jednak Armia Czerwona wycofała się za Dniepr, nie została pobita. Po rozpoczęciu przez Lenina energicznej ofensywy na froncie północnym (od Bramy Smoleńskiej przez Białystok na Warszawę) zaczął się cofać także front południowy, na którym walczył Czarliński.
11 maja 1920 Stanisław Czarliński kończy pracę jako lekarz batalionu. Żegna się ze swoim 414 pułkiem i zostaje lekarzem naczelnym 145 Pułku Strzelców Kresowych, wchodzącego w skład tej samej 18 Dywizji Piechoty, w którą przekształciła się Grupa Taktyczna Bonina, dowodzona już przez Franciszka Krajowskiego (czyli Czecha, Františka Králíčka, który wybrał Polskę za ojczyznę).
Pod koniec maja bolszewicy zaczynają ofensywę na froncie południowym i 145 Pułk Strzelców Kresowych walczy z Armią Konną Budionnego w odwrocie przez Hajsyn, Winnicę, Dubno i Brody. O to ostatnie miasto, leżące na tatarskim szlaku (stepy – Kraków – Legnica), na dziale wodnym Bugu i Dniestru i będące odpowiednikiem Bramy Smoleńskiej (trasa Zachód – Moskwa) toczą się niezwykle zacięte walki, miasto kilkakrotnie przechodzi z rąk do rąk.
Izaak Babel, żołnierz Budionnego, tak po drugiej stronie frontu opisał w swym dzienniku noc z 24 na 25 lipca 1920 roku przed bolszewickim atakiem na Brody: „Noc, burza i ulewa, uciekamy do obory, brud, ciemność, wilgoć, chłód; tych od cekaemów o świcie pędzą na pozycje, robią zbiórkę w ulewnym deszczu; opończe, zziębnięte konie”.
W niedzielny poranek 25 lipca generał Iwaszkiewicz rozkazał 18 Dywizji Piechoty silną obronę Brodów. 145 pułk piechoty bronił miasta od północnego wschodu. Za wykazaną w tym dniu odwagę Stanisław Czarliński otrzyma po zakończeniu wojny z bolszewikami Krzyż Walecznych. Argumentacja dowódcy I batalionu (a po 21 lipca przez jakiś czas p.o. dowódcy pułku) kapitana Jana Uldanowicza będzie następująca:
„Podczas otoczenia 18 Dywizji Piechoty przez nieprzyjaciela w Brodach dnia 25 lipca kpt. lekarz Czarliński z narażeniem własnego życia pod silnym ostrzałem artylerii i karabinów maszynowych pracuje niezmordowanie niosąc pomoc rannym”. Widząc troskliwą opiekę nad rannymi „żołnierze z większą otuchą szli do boju wiedząc o tem, że w razie zranienia nie zostaną opuszczeni i nie pozostaną bez opatrunku”.
Ostatni bój z wojskami Budionnego pułk Czarlińskiego stoczył 4 sierpnia o szosę Radziwiłłów – Brody, kończąc walki odwrotowe zdobyciem sztandaru sowieckiej dywizji jazdy. Bój ten, jak zresztą i cała bitwa o Brody, został przez polskie wojsko wygrany. Historyk 1920 roku Grzegorz Nowik tak o niej pisze: „Bitwa pod Beresteczkiem i Brodami zakończyła się w pierwszych dniach sierpnia pobiciem Armii Konnej i jej odwrotem na wschód od Dubna i Krzemieńca […]. Bitwa Lwowska rozegrała się niejako na uboczu Bitwy Warszawskiej, choć to właśnie od wyniku zmagań na południu – pod Beresteczkiem i Brodami – zależało w poważnym stopniu polskie zwycięstwo pod Warszawą”.
Wyjątkowość walk, w których brał udział Stanisław Czarliński podkreśla to, że za obronę Brodów wręczono 7 sierpnia 2020 roku pierwsze w odrodzonym Wojsku Polskim krzyże Virtuti Militari.
Gdy Konarmia wściekle atakowała 25 lipca Brody, w których dr Czarliński opatrywał rannych, polski radiowywiad rozszyfrował już przechwyconą dyrektywę dowódcy frontu Jegorowa z 23 lipca 1920, zmieniającą kierunek sowieckiego uderzenia. Konarmia nie miała zamknąć kleszczy na Warszawie idąc na Sokal, Przewodów i Zamość, lecz polecono jej skręcić o 90 stopni w lewo – na Lwów i przez karpackie przełęcze „ponieść płomień rewolucji na Węgry”.
SIKORSKI I WKRA
Lwów będzie bronił się przewidzianemi w tym celu siłami, a 145 Pułk Strzelców Kresowych 7 sierpnia został wycofany z walki, załadowany w pociąg i wraz z całą
18 Dywizją Piechoty, w skład której wchodził, przewieziony do twierdzy Modlin. Przyporządkowano ich 5 Armii generała Sikorskiego. Był to jeden z wielu elementów planu, którego realizacja pozwoli wygrać Bitwę Warszawską w 1920 roku.
Norman Davis o tym przegrupowaniu pisze tak: „W momencie otrzymania rozkazu wiele jednostek uczestniczyło w walce, wiele znajdowało się w stanie wyczerpania po pięciu tygodniach odwrotu. Teraz wymagano od nich oderwania się od nieprzyjaciela, zmiany dowodzenia, pójścia wzdłuż przedpola i w poprzek wszystkich linii komunikacyjnych, a wreszcie dotarcia w ciągu pięciu dni na pozycje odległe nieraz o 150-300 kilometrów [w przypadku pułku Czarlińskiego było to pięćset kilometrów – przyp. red.]. To, że Piłsudski uznał takie przedsięwzięcie za wykonalne, było jego osobistym aktem wiary; to, że je zasadniczo zrealizowano, było cudem, i to cudem w sferze organizacji sztabu oraz łączności sztabowej”.
13 sierpnia 1920 roku 145 Pułk Strzelców Kresowych zajmuje pozycje w Płońsku. Norman Davies: „Rdzeń 5 Armii stanowiła doborowa 18 Dywizja Piechoty”. Następnego dnia dywizja, którą cały czas dowodzi Czech – generał Krajowski, rozpoczyna walkę na froncie północnym od ataku na Raciąż,
20 sierpnia zajmuje Ciechanów, a 22 sierpnia – Mławę. Kapitan Czarliński znów jest na kluczowym odcinku wojny, nad Wkrą. Zakłócenie łączności i odcięcie Sowietom możliwości odwrotu sprawia, że dzięki działaniom 5 Armii Sikorskiego 2/5 bolszewickich sił frontu północnego marszałka Tuchaczewskiego przestaje istnieć. 25 sierpnia 1920 korpus kawalerii Gaja chroni się w Prusach, a sowiecka 4 Armia, która jeszcze niedawno patrzyła przez Wisłę na Włocławek, zostaje zgnieciona, nic z niej nie zostanie prócz jeńców.
PRYPEĆ I POKÓJ
5 września 1920 generał Krajowski przewozi koleją swą dywizję do Chełma i wędruje na wschód, konsumując zwycięstwo w bitwie warszawskiej i wyciskając Sowietów od Kowla (bitwa) przez Pińsk i Łuniniec (ciężkie walki), po powiat mozyrski, gdzie zastaje ich ostatni dzień wojny. 18 października 1920 wchodzi w życie wynegocjowane w Rydze zawieszenie broni miedzy Polską i bolszewikami.
W listopadzie i grudniu 1920 roku 145 Pułk Strzelców Kresowych przechodzi na zimowanie do Pińska, a 5 marca 2021 roku zostaje przemianowany na 72 Pułk Piechoty i pod tą nazwą przetrwa całą II RP, stacjonując w Radomiu.
14 marca 1921 Stanisław Czarliński zostaje mianowany dowódcą szpitala polowego 604 we Lwowie. 10 marca 1921 dowódca pułku, ppłk Włodzimierz Rachmistruk wydaje mu na pożegnanie opinię: „Przez cały czas swej służby przy pułku kpt. lek. Czarliński jak najgorliwiej spełniał swe obowiązki naczelnego lekarza pułku, dbał o zdrowie i zachowanie żołnierzy, zaczem na tem miejscu wyrażam mu w imieniu służby uznanie i podziękowanie”.
18 marca 1921 roku zostaje podpisany traktat ryski, kończący wojnę polsko-bolszewicką. 1 kwietnia 1921 roku kapitan Jan Uldanowicz, który po 21 lipca 1920 roku krótko pełnił w zastępstwie funkcję dowódcy pułku, kieruje wniosek o odznaczenie Stanisława Czarlińskiego Krzyżem Walecznych. Pomimo tego, że ołówkiem, kobiecą ręką wpisano uwagę: „wniosek słaby”, dowódca, ppłk Rachmistruk popiera go 10 kwietnia: „Sumienny lekarz, zasługuje na wyróżnienie”. Dwa dni później generał Krajowski pisze: „Wniosek na odznaczenie Krzyżem Walecznych po raz pierwszy popieram” i 18 kwietnia dowódca 4 Armii Leonard Skierski zatwierdza wniosek. Stanisław Czarliński otrzymał Krzyż Walecznych nr 28.896.
Dominik Księski
ważniejsze źródła:
Edward Breza, Skąd pochodził Czórlińsci, Pomerania 1/1977
Piotr Krzysztof Kuty, Udział Schedlin-Czarlińskich w powstaniu styczniowym i w pracy organicznej jako przykład realizacji romantycznych i pozytywistycznych idei odzyskania niepodległości, Roczniki Humanistyczne, Tom XXXIX-XL, zeszyt 2, 1991-1992
Akta personalne i odznaczeniowe dra Stanisława Czarlińskiego I.481.C.5974, Wojskowe Biuro Historyczne, Warszawa
Druga wojna, katyńska kaźń i pamięć – Stanisław Czarliński, żołnierz Niepodległości i lekarz żniński (2)
Autor: Pałuki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS