A A+ A++

W ręce lubińskiej drogówki trafił 32-letni kierowca osobowego fiata. Mężczyznę obowiązywały aż cztery sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Prawo jazdy stracił za jazdę pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Poza tym jego auto nie miało aktualnych badań technicznych. Po przesłuchaniu lubinianin został przekonwojowany prosto do więzienia.

Funkcjonariuszki ruchu drogowego lubińskiej komendy na jednej z ulic w Lubinie zatrzymały do kontroli drogowej kierującego fiatem. Mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach szybko wyszło na jaw jaki jest tego powód.

– Okazało się, że 32-latek bardzo lekceważąco podchodził do obowiązującego prawa, a także bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego, bowiem sąd już czterokrotnie zakazywał mu jazdy samochodem – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

– Dodatkowo był poszukiwany do odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności na 1,5 roku. Mundurowe ustaliły, że ten nieodpowiedzialny mężczyzna stracił swoje prawo jazdy, za kierowanie samochodem, będąc pod wpływem alkoholu i środków odurzających – dodaje rzeczniczka.  

Policjantki zatrzymały również 32-latkowi dowód rejestracyjny, gdyż ostatnie badania techniczne auta którym kierował, były wykonane 5 lat temu.

Lubinianin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po przedstawieniu mu zarzutów za popełnione przestępstwo niestosowania się do zakazu sądowego, mężczyzna został przekonwojowany do zakładu karnego na najbliższe półtora roku. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiasto szykuje się do konsultacji ws. remontów dróg gruntowych
Następny artykułRozmawiali w szpitalu o przyszłości położnictwa