A A+ A++

Projekt ustawy o modernizacji szpitali ma nikłe szanse, by Sejm tej kadencji go uchwalił. Samorządowcy obawiają się, że wyłoniłby szpitale gorszej kategorii. Poza tym, nadal nie ma na jego realizację pieniędzy z KPO.

Projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitali nie trafi w najbliższym czasie pod obrady Sejmu. Nie przyjął go nawet rząd. Na włosku zawisło w zasadzie uchwalenie przepisów w tej kadencji Sejmu, skoro wybory parlamentarne odbędą się za nieco ponad rok. 

Propozycja ministra zdrowia została skierowana do dalszych prac, choć była w konsultacjach ponad rok. Adamowi Niedzielskiemu zależy na wdrożeniu w życie zaproponowanych przepisów, ale może nie mieć poparcia politycznego. 

Wiele błędów w projekcie

– Projekt ustawy jest pełen błędów, zawiera niekorzystne rozwiązania dla szpitali i trzeba będzie nad nim jeszcze popracować – mówi Tadeusz Chrzan, poseł PiS i aktywny członek parlamentarnego zespołu ds. szpitali powiatowych.

Zapytany, czy przepisy mają szansę trafić do Sejmu w tej kadencji, nie daje gwarancji.

Projekt zakłada, że minister zdrowia powołałby Agencję Rozwoju Szpitali (ARS). Nowy urząd miałby zadbać o restrukturyzację placówek w najgorszej sytuacji finansowej oraz pomóc rozwijać się tym w dobrej kondycji. Szpitale, zależnie od wyników finansowych, miałby zostać podzielone na kategorie A i B – dla najlepszych, C i D – dla najsłabszych, które będą musiały pod okiem ARS i nadzorcy przejść restrukturyzację. 

Szpital własnością powiatu

I to najbardziej nie podoba się samorządowcom i dyrektorom szpitali. Uważają, że zostaną ubezwłasnowolnieni i nie będą mogli samodzielnie kierować zadłużonym szpitalem, tylko zrobi to za nich minister zdrowia. Twierdzą, że skoro w latach 2015-2021 powiaty dołożyły do swoich szpitali prawie 6 mld zł na spłatę ich długów (tak podawał poseł Chrzan podczas posiedzenia ostatniego parlamentarnego zespołu ds. szpitali powiatowych), to mają prawo nimi samodzielnie zarządzać. Dlatego lokalnie reforma szpitali budzi gigantyczny opór. Eksperci wskazują też na szereg błędów projektu, ze względu na które jest on nie do przyjęcia.

– Projekt zawiera choćby zły zapis, który przewiduje, że szpital mógłby nie płacić dostawcom na czas. A ci nie mają prawa wypowiedzieć umowy – mówi Wojciech Wiśniewski, prezes zarządu Public Policy i członek Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. ochrony zdrowia Uczelni Łazarskiego. zwraca z kolei uwagę na inną kwestię stanowiącą trudność w przeprowadzeniu projektu ustawy o modernizacji szpitali przez Sejm.

– Powołanie Agencji Restrukturyzacji Szpitali to duży koszt. Jej funkcjonowanie i etaty pracujących w niej osób miałyby być sfinansowane z Krajowego Planu Odbudowy. A jak na razie tych pieniędzy Polska nie dostała i nie wiadomo dokładnie, kiedy to nastąpi – wskazuje dr Gryglewicz. 

Kosztowny nowy urząd

W 2023 roku dotacja celowa dla ARS miałaby wynieść 100 mln zł, a w kolejnych dwóch latach 1,2 mld złotych. Pieniądze z KPO miały też zostać wydane do końca 2026 r.

– Jeśli dostaniemy je późno, trudno będzie w tak krótkim czasie je rozdysponować. Całe szczęście tylko, że w 90 proc. mają być dotacją z UE a nie pożyczką – zauważa dr Gryglewicz. 

Strona samorządowa, w tym Związek Powiatów Polskich, dostaje oficjalne sygnały z Ministerstwa Zdrowia, że ustawa zostanie jednak przyjęta w tej kadencji Sejmu. Pierwsza kategoryzacja podmiotów szpitalnych na wniosek strony społecznej, zostanie przeprowadzona w 2024 r. na podstawie danych za 2023 rok. Samorządowcy i dyrektorzy szpitali obawiają się tej kategoryzacji, gdyż w ich ocenie, nadanie niektórym szpitalom kat. „C” czy „D” może zniechęcić do nich pacjentów. Będą to w ich oczach placówki gorszej kategorii. 

Czy ministrowi zdrowia uda się zatem przeprowadzić ustawę przez Sejm w tej kadencji? W kuluarach mówi się, że nie ma on silnego poparcia politycznego. Wątpliwe jest, czy w interesie partii rządzącej jest przeprowadzanie zmian w szpitalach powiatowych czy wojewódzkich przed wyborami i narażanie się na to, że opozycja będzie straszyć likwidacją szpitali. 

Polecamy także:

Restrukturyzacja szpitali: analiza zespołu w kierownictwie MZ

Reforma szpitali. Pracodawcy krytykują projekt

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Z oddłużania szpitali nic raczej nie będzie. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLetni Salon Muzyczny – już wkrótce [ Kultura ]
Następny artykułEURUSD ponownie w potrzasku