Firma Atrium, która jest właścicielem kilku dużych galerii handlowych w Warszawie, od dwóch lat stara się w warszawskim ratuszu o uzyskanie zgody na zmianę koncepcji zagospodarowania terenu, na którym stoją dziś jej trzy obiekty. Właściciel chce, żeby w tych miejscach stanęły osiedla mieszkaniowe – informuje stołeczna “Gazeta Wyborcza”.
Trzy centra handlowe, które miałyby zniknąć z mapy Warszawy to: Reduta przy Al. Jerozolimskich, King Cross przy Jubilerskiej oraz Targówek przy Głębockiej.
Atrium przekonuje, że miejsca te nie przyciągają już klientów. Zdaniem firmy są przestarzałe (powstały na początku XXI wieku) i nie odpowiadają dzisiejszym wymaganiom – są za duże, zakupy robi się w nich mało wygodnie, a Reduta dodatkowo sąsiaduje z innym centrum handlowym. Istotny ma być również aspekt finansowy, ponieważ w Warszawie brakuje działek pod budowę bloków mieszkalnych, na których przy dzisiejszych cenach mieszkań, można zarobić znacznie więcej.
Ratusz nie mówi “nie”
Podając informację o chęci likwidacji trzech galerii handlowych do opinii publicznej, firma liczy, że nieco przyspieszy decyzję urzędników.
Jak czytamy w warszawskiej “Wyborczej”, ratusz nie jest przeciwny takiemu rozwiązaniu.
– Mam wrażenie, że boom na wielkopowierzchniowe obiekty stricte handlowe już minął. Nie tylko pod względem urbanistycznym, przestrzennym. Nawet sami klienci dziś poszukują inwestycji wielofunkcyjnych, w których w jednym miejscu można pracować, mieszkać, chodzić na zakupy, korzystać z gastronomii, niekoniecznie w zamkniętej bryle centrum handlowego – powiedziała Marlena Happach, szefowa miejskiego biura architektury i planowania przestrzennego
Problemem plany zagospodarowania
Jak przyznaje, reprezentujący inwestora, Jarosław Kaniewski największy problem stanowią plany zagospodarowania, które nie dopuszczają w tym miejscu zabudowy mieszkaniowej.
– Owszem, moglibyśmy działać w trybie specustawy mieszkaniowej. Ale ona ma ograniczenia: można z niej korzystać tylko dla projektów, w których handel zajmie do 20 proc., a 80 mieszkania. 20 proc. to za mało. Potrzebowalibyśmy może 40 do 60 proc., może 50:50 – tłumaczył.
Szefowa biura architektury przyznała, że z trzech zaproponowanych przez Atrium lokalizacji, najbardziej realny jest pomysł wyburzenia Reduty.
– Przeznaczenie 40 proc. tego terenu na mieszkania byłoby bardzo zasadne. Dałoby się to osiągnąć pod obowiązującym studium. Chcemy w przyszłym roku zaproponować przystąpienie do prac nad planem dla Reduty. Pozostałe lokalizacje powinny zaczekać na nowe studium – powiedziała.
Czytaj też:
Rok oczekiwania na wpis do księgi wieczystej!Czytaj też:
Biurokratyczne koszty Deweloperskiego Funduszu GwarancyjnegoCzytaj też:
Prezydent podpisał nową ustawę deweloperską. Co się zmieni?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS