A A+ A++

Golf Sportsvan, Touran i Sharan – z tych trzech modeli składa się obecnie gama minivanów Volkswagena. Jednak już wkrótce może się to zmienić, gdyż spadający popyt na tego typu samochody sprawia, że władze niemieckiej marki rozważają na poważnie ograniczenie liczby minivanów w swojej ofercie.

Powód jest oczywisty. Chodzi o ograniczenie kosztów związanych z rozwojem i produkcją nowych modeli, których sprzedaż jest poniżej oczekiwań i generuje straty. Zaoszczędzone w ten sposób środki mogą zostać skierowane w kierunku nowych SUV-ów i crossoverów, które stanowią obecnie motor napędowy sprzedaży wielu marek, a także na dalsze prace nad napędem elektrycznym.

W ostatnim okresie Volkswagen nie miał żadnych skrupułów, by zakończyć produkcję takich modeli jak New Beetle, Scirocco, Eos oraz Phaeton, więc i przyszłość minivanów Volkswagena stoi pod dużym znakiem zapytania. Potwierdził to zresztą ostatnio w jednym z wywiadów dla Automotive News Europe dyrektor finansowy Volkswagena Arno Antlitz, który zapowiedział, że jego firma musi się sprawdzić, czy nadal potrzebuje w swojej ofercie aż trzech minivanów. Ze słów tych można wnioskować, że nie wszystkie od razu trafią do lamusa, jeśli jednak sprzedaż ich będzie w dalszym ciągu spadać, to niewykluczone, że w nieco dalszej przyszłości Volkswagen zrezygnuje ze wszystkich minivanów

Z danych JATO Dynamics wynika, że w okresie od stycznia do listopada br. sprzedaż Tourana w Europie spadła o 14% do poziomu 69 814 samochodów. W tym samym okresie sprzedaż Golfa Sportsvana była gorsza niż rok wcześniej o 26% (40 215 sprzedanych aut). Najmniejszą sprzedaż zanotował w tym roku Sharan (20 854), ale za to był jedynym z tej trójki modelem, który zanotował wzrost sprzedaży (+1,7%).

Dla porównania w tym samym okresie europejska sprzedaż Tiguana wzrosła o 2,2% i osiągnęła poziom 245 056 sprzedanych egzemplarzy, natomiast sprzedaż T-Roca wzrosła aż o 46% do poziomu 193 963 aut.

Volkswagen obniża również koszty swojej działalności poprzed redukcję dostępnych połączeń silnik-skrzynia biegów. W ostatnich kilku latach ograniczono aż o 30% liczbę oferowanych kombinacji. W efekcie tych działań niemiecka marka chce od 2022 r. uzyskać marżę zysku operacyjnego na poziomie co najmniej 6%, podczas gdy w przyszłym roku wskaźnik ten ma wynieść pomiędzy 4 a 5%.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW „Siódemce” świątecznie i uroczyście
Następny artykułWycieki danych – czy obecne zabezpieczenia nie są wyzwaniem dla hackerów?