Z ksawerowskich posesji giną pojemniki na odpady

Wszystko wskazuje na to, że w Ksawerowie pojawili się złodzieje, którzy kradną… pojemniki na śmieci. Informacja o tym dotarła do tamtejszych urzędników.

Zmiana przepisów o gospodarce odpadami wymusza na właścicielach posesji ich segregację, ale jak zaznacza Adam Topolski, wójt gminy, nie każda zapewnia swoim mieszkańcom pojemniki. Ksawerów to robi. Niestety, ktoś inny bezprawnie korzysta.

– W ostatnich dniach mieliśmy sygnały, że zniknęły z trzech nieruchomości. Widać, że zaczynają być chodliwym towarem… Jeśli wyposażenie gospodarstwa w komplet pojemników, czyli pięć sztuk leży po stronie mieszkańca, może to oznaczać dla niego wydatek w wysokości 800 zł, a nawet więcej. Stąd kradzieże – stwierdza wójt.

Dodaje też, że gmina nie zgłaszała ich na policję, bo takie zawiadomienia leżą już w gestii poszkodowanych mieszkańców. Apeluje jedynie, aby zabezpieczać pojemniki oraz zwracać uwagę na podejrzanie zachowujących się ludzi.