A A+ A++
Porażką w Markach z Galyczanką Lwów piłkarki ręczne Eurobud JKS Jarosław definitywnie pożegnały się z marzeniami o powtórzeniu ubiegłosezonowego rezultatu (4. miejsce) i zaprezentowaniu się w europejskich handballowych salonach.
fot. PGNiG Superliga Piłki Ręcznej Kobiet
Małgorzata Trawczyńska była najskuteczniejszą zawodniczką Eurobud JKS Jarosław w spotkaniu z mistrzem Ukrainy Galyczanką Lwów.


Jarosławianki nie walczyły już tak zaciekle jak we wcześniejszych spotkaniach, a mimo to mogły podnieść z parkietu komplet punktów. Powiedzieć, że przegrały na własne życzenie, to w sumie nic nie powiedzieć. Popełniły zbyt wiele prostych błędów, zbyt wiele było nieporozumień i niedopowiedzeń na parkiecie, aby ambitne lwowianki z szansy nie skorzystały. Zaczęło się od dwóch celnych rzutów A. Zimny i były to jedyne jej trafienia w tym meczu. Po kwadransie Galyczanka objęła na moment prowadzenie 7:5 za sprawą Mariany Markewycz, ale dwie minuty później do remisu doprowadziła Natalia Wołownyk, a po kolejnych 5 minutach Katarzyna Kozimur dała prowadzenie 9:11. Minimalną przewagę jarosławianki utrzymały do przerwy.

Początek II połowy to napór Galyczanki, jej trzy bramki z rzędu i prowadzenie w 34. min 16:14. Prowadzenie, którym nie nacieszyły się długo. Seria gości, którą podsumowały Wiktoria Gliwińska i Lesia Smolich pozwoliła w 43. min odzyskać inicjatywę – 18:21. Potem zaczęły się dziać na parkiecie rzeczy… dziwne. Karina Zdrila nie wykorzystała rzutu karnego, na ławkę kar powędrowała Iryna Prokopjak, a mimo to Galyczanka dogoniła Eurobud JKS. W 55. min Olesia Diaczenko trafiła na 22:22. I do końca meczu stroną dokładniejszą były lwowianki. Była jeszcze szansa na serię rzutów karnych, kiedy na kilkanaście sekund przed finałem na 24:24 trafiła N. Wołownyk, ale się nie udało. Trener Galyczanki Witalij Andronow wziął czas, dokładnie poinstruował swoje podopieczne, jak mają sfinalizować ostatnią akcję i te to zrealizowały perfekcyjnie. Zwycięskie trafienie Sofii Hołynskiej padło na sekundę przed końcową syreną.

Galyczanka Lwów – Eurobud JKS Jarosław 25:24 (13:14)
Galyczanka: Poliak, Saltanjuk, Stadnyk – Diaczenko 5, Zdrila 1, Hołynska 4, Tkacz 0, Markewycz 5, Hutnyk 0, Prokopjak 1, Martyniuk 3, Slobodian 0, Kozak 0, Meleketseva 2, Dmytryszyn 4.
Eurobud JKS: Kucharczyk, Kubisztal – Bancilon 2, Gadzina 0, Dorsz 1, Trawczyńska 5, Matuszczyk 1, Wołownyk 2, Gliwińska 2, Nestsiaruk 3, Mokrzka 1, Zimny 2, Smolich 3, Strózik 0, Kozimur 2.
Sędziowali: Jakub Mroczkowski (Sierpc) i Sebastian Patyk (Warszawa). Kary: Galyczanka – 12 min; Eurobud JKS – 12 min. Widzów: 70.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułТроє українських фотографів отримали Пулітцерівську премію
Następny artykułByki próbują utrzymać wzrostowe momentum WIG20