A A+ A++

Bardzo się cieszymy, że tak wielu Czytelników pamięta „Życie Przemyskie” i towarzyszy nam ciągle kupując i wspierając „Życie Podkarpackie”. Przygotowaliśmy zatem kolejną ciekawostkę.

Okazuje się, że nasi Czytelnicy „Życie Przemyskie” wspominają niemalże z łezką w oku! Bardzo nam miło, że materiał: Z archiwum ŻP: Nasza pierwsza „jedynka” wywołał tyle wspomnień!

Nawet wtedy kiedy wyjechałam z Przemyśla, Mama zbierała dla mnie „Życie Przemyskie”

– napisała pani Beata.

Z kolei pani Renata podzieliła się swoimi wspomnieniami pisząc:

Kochane „Życie Przemyskie” w moim domu rodzinnym stanowiło cotygodniową lekturę. W moim życiu dorosłym również. „Tygodnik Życie Przemyskie 1967-1997. Próba monografii” to tytuł mojej pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. Andrzeja Notkowskiego w Wyższej Szkole Pedagogicznej im.Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, na Instytucie Filologii Polskiej w Katedrze Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej. Jak nie kochać?

Pani Katarzyna z kolei zapewniła, że zamiłowanie do „Życia Przemyskiego” przelała również na przekształcone wiele lat później „Życie Podkarpackie”:

„Życie Przemyskie” – lektura cotygodniowa w moim domu. Do dziś co środę kupuję „Życie Podkarpackie”.

O czym pisali nasi poprzednicy w perspektywie majówki 1968?

M.in. o:

  • uroczystościach w Przemyskich Zakładach Płyt Pilśniowych,
  • akcji powiększania parku miejskiego na stoku Zniesienia,
  • historii obchodów Święta Pracy,
  • akcji zbierania książek dla Polonii,
  • bocianach w Dubiecku.

Na tzw. jedynce nie zabrakło też okolicznościowego baneru:

Redakcja zadbała również o to, by na łamach tygodnika znalazł się program telewizyjny. Swoją drogą, owe programy nazywane były wówczas dość ogólnikowo, jednak zawierały w sobie zachętę do obejrzenia – oczywiście w ramach możliwości.

Można było również znaleźć fraszki, które – zgodnie z definicją – i bawiły, i pouczały.

Jesteśmy ciekawi, czy nasi Czytelnicy mogą pochwalić się kolekcją „Życia Przemyskiego”. A może skrupulatnie zachowują zakupione co środę numery „Życia Podkarpackiego”? Jeśli tak, podzielcie się z nami koniecznie taką informacją pisząc na adres: [email protected].

Aktualizacja: 01/05/2024 14:48
Autor: Monika Rusinek
/ Życie Podkarpackie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyszła na jaw prawda ws. przeszłości Olgi Frycz. To dlatego nie dostała się do szkoły aktorskiej
Następny artykułJak ograniczać koszty i finansować rozwój szpitali samorządowych?