A A+ A++

Pod koniec lutego 2024 roku Nintendo postanowiło rozprawić się z emulatorem Yuzu, który pozwalał na uruchamianie pirackich kopii gier z konsoli Nintendo Switch. Firma złożyła więc pozew przeciwko Tropic Haze – twórcom tego oprogramowania. Na wyniki tych działań nie musieliśmy długo czekać. Autorzy Yuzu poddają się bez walki i zgadzają się zapłacić całkiem wysokie odszkodowanie. Emulator oficjalnie znika z internetu i nie będzie dłużej rozwijany.

Emulator gier z konsoli Nintendo Switch, a konkretniej Yuzu, przestaje być rozwijany i znika z oficjalnych źródeł w internecie. Jego los podzieliła również Citra – oprogramowanie służące do emulacji gier z konsoli Nintendo 3DS.

Yuzu - emulator gier z Nintendo Switch kończy swój żywot. Twórcy pokonani przez Nintendo muszą zapłacić ponad 2 mln dolarów  [1]

Yuzu – emulator gier z konsoli Nintendo Switch już niebawem może zniknąć. Nintendo pozywa twórców i ma spore szanse na wygraną

Dla przypomnienia: pozew przeciwko Tropic Haze został złożony przez Nintendo dokładnie 26 lutego 2024 roku. Kluczową kwestią była (nie)legalność emulatora Yuzu, którego głównym celem według Big N było promowanie piractwa – poprzez fakt, że oprogramowanie służyło do uruchamiania zaszyfrowanych produkcji z konsoli Nintendo Switch. Nintendo zgromadziło sporo dowodów, aby poprzeć swoją tezę, jednak nie będą one wykorzystane w sądzie. Wszystko dlatego, że Tropic Haze postanowiło się od razu poddać i zgodzić na każde warunki, jakie podyktował pozywający. Yuzu znika więc z oficjalnej strony internetowej, na której widnieje teraz komunikat autorów informujący o tym, że wraz z omawianym emulatorem „pogrzebana” zostaje także Citra. Usunięto również repozytoria wymienionego oprogramowania w serwisie GitHub. Jednak ugoda pomiędzy obiema stronami wymaga czegoś więcej.

Yuzu - emulator gier z Nintendo Switch kończy swój żywot. Twórcy pokonani przez Nintendo muszą zapłacić ponad 2 mln dolarów  [2]

Yuzu – pierwszy emulator konsoli Nintendo Switch jest dostępny

Dodatkowo Tropic Haze musi zapłacić firmie Nintendo 2,4 mln dolarów odszkodowania. Twórcy Yuzu stwierdzili w komunikacie, że zawsze byli przeciwni piractwu, natomiast we wniosku, który złożono razem z Nintendo, zgodzili się z twierdzeniem, że emulator był wykorzystywany właśnie do uruchamiania nielegalnych kopii gier. Małym zaskoczeniem może być to, że pozwani tak szybko się poddali, choć z drugiej strony walka z tak wielkim graczem, jak Nintendo, nie byłaby łatwa, a do tego sam pozew i tak zwiastował poniekąd porażkę Tropic Haze. Na scenie jest jeszcze jeden zawodnik, który pozostał do tej pory nietknięty przez Big N, a mianowicie Ryujinx. Ten emulator gier z Nintendo Switch także jest rozwijany od 2018 roku. Jest naprawdę duża szansa, że niebawem do drzwi twórców zapuka oczekiwany, ale bardzo niechciany gość. Jeśli chcemy się zapoznać z omawianą „ugodą”, to znajdziemy ją pod tym adresem (+załącznik).

Źródło: TheVerge

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrace Pabla Picasso ponownie w Świdnicy
Następny artykułWstrząsy w zakładzie górniczym w Jaworznie. Odczuli je mieszkańcy Sosnowca i Katowic