Yanosik w Android Auto: jeździłem z wersją Alfa – zapowiada się bardzo dobrze

Yanosik i Android Auto to połączenie, na które kierowcy wciąż czekają. Dzięki uprzejmości twórców mogłem jednak sprawdzić, jak działa już dziś. Kilka dni temu zaproszono mnie do testów Yanosika Alfa, który działa w Androidzie Auto. Wygląda to obiecująco.

Yanosik będzie kolejną alternatywą dla kilku już nawigacji, które od paru tygodni są dostępne w Androidzie Auto. Pamiętajmy, że jeszcze kilka miesięcy temu Android Auto był ograniczony wyłącznie do Map Google i nawigacji Waze. Google finalnie zniósł to ograniczenie, dzięki czemu do Androida Auto trafił już m.in. Sygic czy TomTom AmiGO, a na krętej drodze jest też AutoMapa. Niedługo dołączy tu wyczekiwany Yanosik.

Yanosik w parze z Androidem Auto z pewnością szybko zyska wielu fanów. Przez kilka dni miałem okazję jeździć z testowym wydaniem Alfa, które wskazuje, że twórcy są raczej bliżej końca niż początku drogi do wydania finalnej wersji.

Na tym etapie nie działa tu co prawda część funkcji, w tym choćby informacje o ograniczeniach prędkości czy opcja przesuwania mapy, ale takie niedoróbki są przecież spodziewane. Twórcy Yanosika zapewnili mnie przy tym, że funkcje te będą dodawane w kolejnych wersjach aplikacji. Co najważniejsze – już teraz Yanosik w Androidzie Auto działa raczej stabilnie i nie zauważyłem żadnych niespodziewanych błędów.

W Yanosiku w Androidzie Auto działa już nawigacja i prowadzi do celu bardzo sprawnie. Działają też komunikaty głosowe, a na mapie pojawiają się symbole przydatnych punktów – w przypadku stacji benzynowych nawet z logo firmy. Co najważniejsze, nie ma również problemu ze zgłaszaniem niebezpieczeństw na drodze, a te już zgłoszone pojawiają się na mapie.

Informacje o pobliskich zdarzeniach są prezentowane w czytelny sposób także wtedy, gdy sama nawigacja Yanosika nie jest w użyciu. W ten sposób można się na przykład dowiedzieć o fotoradarze czy robotach drogowych, wraz z kierunkiem i odległością – niezależnie od tego, czy w danej chwili Yanosik prowadzi do konkretnego celu.

W czasie testów Yanosika, jego powiadomienia dźwiękowe o zdarzeniach pojawiły się w moim przypadku także w tle, kiedy korzystałem w Androidzie Auto z Map Google. Przełączenie się do Yanosika, by zobaczyć szczegóły, spowodowało jednak anulowanie nawigacji w Mapach Google.

Być może to problem wersji Alfa i docelowo zostanie to rozwiązane inaczej. Twórcy Yanosika deklarują jednak, że nie mają wpływu na niektóre ograniczenia związane z działaniem aplikacji w tle, wynikające najpewniej ze specyfiki Androida Auto. W praktyce zatem dopiero finalne wydanie da nam obraz tego, jak powiadomienia Yanosika w tle mogłyby działać w Androidzie Auto – o ile mogą w ogóle.

Yanosik w Androidzie Auto zapowiada się więc generalnie bardzo dobrze. Chociaż data premiery finalnej wersji nie jest znana, poziom ukończenia aplikacji sugeruje, że kierowcy nie będą musieli długo czekać. Po wstępnych testach sądzę, że w moim przypadku Yanosik będzie główną alternatywą dla Map Google w Androidzie Auto, z których obecnie korzystam na co dzień.