A A+ A++

 

W sobotę 23.10.2021 odbyła się  XIV edycja Międzynarodowego Memoriału Im. Jana Czaji. W tegorocznym turnieju zorganizowanym tradycyjnie w katowickim Spodku uczestniczyło ponad stu zawodników z dziewięciu klubów. Zawody otworzył Prezes Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzej Supron, który największe sukcesy odnosił właśnie w GKS Katowice pod okiem Jana Czaji.  Jan Czaja zmarł w roku 2006 mając 89 lat. Był zapaśnikiem legendą, w GKS Katowice wychował wiele pokoleń sportowców uprawiających tę dyscyplinę sportu w stylu klasycznym (chwyty tylko powyżej pasa).

KS Dalin na memoriale reprezentowało trzech zawodników:

  • Kacper Bijan w kat. wagowej do 48 kg,
  • Jakub Korbas w kat. wagowej do 68 kg i
  • Kacper Żelazny w kat. wagowej do 100 kg.

Nasi zawodnicy Jakub Korbas i Kacper Żelazny wywalczyli dwa brązowe medale, a Kacper Bijan zajął ósme miejsce. Kuba wygrał dwie walki, a przegrał jedynie walkę półfinałową ze srebrnym medalistą Kacprem Ligenzą z Raciborza. Kacper Żelazny niestety także nie awansował do walki finałowej i musiał zadowolić się trzecim miejscem. Pecha miał Kacper Bijan po raz kolejny spotykając się z utytułowanymi przeciwnikami, późniejszymi medalistami Tomaszem Wołochem i Mateuszem Pałką – komentuje Ryszard Szpaniewicz, trener KS Dalin sekcji zapaśniczej.

Kolejne zawody już za tydzień, zorganizowane przez inny znany klub Wisłoka Dębica, w którym trenowało wielu medalistów Igrzysk Olimpijskich. Będzie to Międzynarodowy Memoriał Dębickich Mistrzów. Podobnie jak w Katowicach w turnieju wystąpi grupa młodzików.

XIV Międzynarodowy Memoriał Im. Jana Czaji XIV Międzynarodowy Memoriał Im. Jana Czaji

informacje i zdjęcia: Ryszard Szpakiewicz KS Dalin Myślenice

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomachał dziewczynie i został zaatakowany. Napastnikowi z autobusu grozi do 5 lat więzienia
Następny artykułKoronawirus w Polsce dzisiaj. Obostrzenia. Waldemar Kraska: maseczki zostaną z nami na zawsze