A A+ A++

W zeszłym tygodniu Xiaomi wprowadziło swój pierwszy model z klapką – MIX Flip. Smartfon zadebiutował w Chinach i zmierza do Europy, dzięki czemu poznaliśmy cenę urządzenia na Starym Kontynencie.

Xiaomi MIX Flip nie zostanie ograniczony wyłącznie do rynku chińskiego. Trafi też do Europy, gdzie ma kosztować ok. 1300 EUR. To zaskoczenie, bowiem składany smartfon miał kosztować mniej od Galxy Z Flip6, a będzie o około 300 euro droższy od niego. Informację o udostępnieniu potwierdził przedstawiciel firmy z Chin, przy czym w pierwszej kolejności najpewniej wyląduje on w Europie Środkowo-Wschodniej (docelowo w tym regionie zostanie wydany na pięciu rynkach).

Xiaomi MIX Flip trafi do Europy i ma kosztować ok. 1300 euro.

Bułgarski oddział Xiaomi potwierdził też, że MIX Flip zostanie wyceniony na 2600 BGN, czyli ok. 1300 euro. W Chinach w przeliczeniu sprzęt kosztuje 758 euro, co jest odczuwalną różnicą. Na razie oficjalnie nie znamy ceny na polskim rynku, lecz można przypuszczać, że licząc podatki zapłacimy za niego nawet ponad 6000 złotych. Galaxy Z Flip6 to z kolei koszt nieco ponad 5199 zł.

Jeżeli chodzi o specyfikację MIX Flip otrzymał SoC Snapdragon 8 Gen 3, którego wspomaga do 16 GB pamięci RAM LPDDR5 + maksymalnie 1 TB wbudowaną pamięć na dane typu UFS 4.0. Jeżeli chodzi o aparat, zastosowano podwójne obiektywy przygotowane we współpracy z firmą Leica – 50 MP główny z OIS + 50 Mpix teleobiektyw z 2-krotnym zoomem.

Wewnętrzny ekran ma aparat do selfie o rozdzielczości 32 MP. Całość zasila bateria o pojemności 4780 mAh, która obsługuje szybkie ładowanie o mocy 67 W.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWodorowy hipersamochód w stawce WEC
Następny artykułKoalicja rządząca przegrała ważne głosowanie. Grzegorz Schetyna o powodach