Kiedy w piątek (24 listopada) pochodzący z Białegostoku marszałek Sejmu Szymon Hołownia przebywał tu z oficjalną wizytą, nie dał poznać po sobie, że mierzy się z bardzo smutnymi doniesieniami. Internauci mogli dowiedzieć się o tym dopiero po tej wizycie – z jego prywatnego profilu na Facebooku.
Szymon Hołownia – znany też z tego, że jest ogromnymi miłośnikiem zwierząt – w piątek właśnie dowiedział się o odejściu jednego ze swoich ukochanych psiaków.
“Ucieszył się, pomachał ogonem”
Poinformował o tym na swojej prywatnej facebookowej stronie po konferencji prasowej, spotkaniach w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym „Fabryczna 10″ (wcześniej Społeczne Liceum Ogólnokształcące Społecznego Towarzystwa Oświatowego), do którego uczęszczał, z wolontariuszami i podopiecznymi Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, i prezydentem Białegostoku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS