Wzorcowy szpital covidowy podsumowuje pierwszy miesiąc: przyjął 150 pacjentów, 33 osoby umarły

Szpital jest jednym z lepiej wyposażonych szpitali tymczasowych w kraju. Oferuje 170 łóżek, każde z możliwością podłączenia pacjenta do tlenoterapii, w tym ponad 50 łóżek na intensywnej terapii.

Przez pierwszy miesiąc (od 7 grudnia do 7 stycznia red.) pod opieką medyków w placówce przebywało 152 pacjentów. 50 z nich na pododdziale anestezjologii i intensywnej terapii wymagało pomocy respiratorów, aż 33 osoby zmarły.

102 pacjentów chorobę przeleżało na pododdziale obserwacyjno-zakaźnym. Przechodziło COVID ciężko, ale nie na tyle, by wymagać opieki na oddziale intensywnej opieki medycznej. Najczęściej wymagali podania tlenu. W czwartek kilka osób zostało wypisanych do domu.

Ile dziś czeka łóżek?

Choć w szpitalu jest 170 łóżek, ich gotowość określa algorytm opracowany przez ministra zdrowia. Gdy zapełni się określona pula łóżek, można „uwalniać” kolejne. Czyli także zabiegać o personel niezbędny do opieki nad chorymi. Aktualnie szpital tymczasowy może opiekować się 56 chorymi na łóżkach obserwacyjno-zakaźnych oraz posiada 20 łóżek wyposażonych w respiratory.

Centrum Matki i Dziecka w Zielonej Górze. Otwarcie tymczasowego szpitala covidowego, 7 grudnia 2020 r. Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta

Budowa Centrum Zdrowia Matki i Dziecka kosztowała 150 mln zł. Ponad 90 mln zł pochodziło z funduszy europejskich, pozostałe z samorządowego budżetu i budżetu państwa. Dodatkowo samorząd przeznaczył 15 mln zł na zakończenie inwestycji, blisko 20 mln zł rząd. – To najlepiej wydane pieniądze – podkreśla marszałek Elżbieta Anna Polak, która jeszcze dodatkowo przeznaczyła 11,5 mln zł na sprzęt ratujący życie oraz na środki ochrony osobistej.

Nagrody dla kadry szpitala

Wśród kadry szpitala tymczasowego poza lekarzami jest też 80 studentów.

– Samorząd przeznaczył dla nich środki na nagrody w wysokości 350 tys. zł, bo pracują przy pacjentach chorych na COVID-19 od początku pandemii – podkreślała marszałek Polak.