W projekcie zapisana została nowa tzw. mapa drogowa podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe, czyli informacja o planowanych podwyżkach akcyzy na papierosy, wyroby tytoniowe oraz płyn do e-papierosów i wyrobów nowatorskich w latach 2025-2027.
Projekt nowelizacji zakłada, że w 2025 r. stawka akcyzy w części kwotowej w przypadku papierosów wzrośnie o 25 proc., w roku 2026 – o 20 proc., a w roku 2027 – o 15 proc. Z kolei część kwotowa akcyzy na tytoń do palenia zostanie podniesiona o 38 proc. w roku przyszłym, o 30 proc. w roku 2026 oraz o 22 proc. w roku 2027.
Zgodnie z projektem stawki akcyzy na cygara i cygaretki w przyszłym roku zostaną podniesione o 25 proc., w roku 2026 o 20 proc. a w roku 2027 – o 15 proc.
W górę pójdą także stawki akcyzy – w części kwotowej – nałożone na wyroby nowatorskie (podgrzewane wyroby tytoniowe). Wzrosną one o 50 proc. w roku 2025, o 20 proc. w roku 2026 oraz o 15 proc. w roku 2027. Podniesiona ma zostać też akcyza na płyn do papierosów elektronicznych. W przyszłym roku ma ona wzrosnąć o 75 proc., w roku 2026 o 50 proc., a w 2027 r. o 25 proc.
Jak podano w komunikacie po posiedzeniu rządu, dotychczasowe stawki opodatkowania będą obowiązywać do 28 lutego 2025 roku. Od 1 marca 2025 roku do 31 grudnia 2025 roku będzie obowiązywać nowa wysokość akcyzy.
Podkreślono, że nowe stawki akcyzy mają przede wszystkim ograniczyć konsumpcję wyrobów tytoniowych i ich substytutów, szczególnie przez osoby nieletnie; dodano też, że po zmianie zmniejszą się także różnice cenowe wyrobów tytoniowych w Polsce w stosunku do innych państw Unii Europejskiej. Według danych Komisji Europejskiej, dotychczasowe ceny papierosów w Polsce należą do jednych z najniższych w UE.
Obecnie paczka papierosów kosztuje średnio ok. 19 złotych. Jak informuje reporter RMF FM Krzysztof Berenda, po zmianie przepisów, w przyszłym roku ta sama paczka ma kosztować 21 zł, w kolejnym 24, a w następnym już 27 złotych.
Takie wyliczenia przedstawia Ministerstwo Finansów. Z nich można się także dowiedzieć, że podrożeją wkłady do podgrzewaczy tytoniu. Dziś kosztują 17 złotych, w przyszłym roku mają kosztować 19, potem już 21 i 22.
Te wszystkie wyliczenia, to propozycja wyjściowa. Niewykluczone, że będzie jeszcze drożej.
Rząd w ten sposób chce – po pierwsze – zbliżyć polskie ceny tytoniu do tych zachodnich, a po drugie chce zebrać pieniądze na przykład na łatanie dziur w budżecie, finansowanie odbudowy popowodziowej i obronność.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS