Wanda Panfil i Jan Huruk to legendy polskiego i światowego maratonu. W swoich czasach byli ścisłą, światową czołówką maratonu. Pani Wanda Panfil to Mistrzyni Świata z 1991 roku, zwyciężczyni maratonów m.in. w Nowym Jorku, Bostonie czy Londynie. Pan Jan Huruk to siódmy zawodnik Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku. Rok wcześniej był czwarty na MŚ. Stawał też na podium maratonów w Tokio czy Londynie. Podczas odsłonięcia Alei Sław Polskiego Maratonu w Warszawie, spotkaliśmy się na rozmowie, która jest wstępem do dłuższych materiałem z udziałem tych wybitnych osób.Rondo Polskich Maratończyków i Aleja Sław Polskiego Maratonu to inicjatywy Fundacji Maraton Warszawski związane z obchodami setnej rocznicy pierwszego maratonu w Polsce. Dwa z dębów posadzonych w Rembertowie przypadły Wandzie Panfil i Janowi Hurukowi. Z jednymi z najlepszych maratończyków przełomu lat 80 i 90. na świecie porozmawialiśmy o przeszłości, ale i teraźniejszości polskiego biegania. Nie zabrakło też wskazówek dla amatorów.
Z tej rozmowy dowiesz się m.in.:
– Czy Panfil i Huruk mają jakiś niedosyt po swoich karierach?
– Co musiała zrobić Wanda Panfil, by pojechać na igrzyska do Seulu?
– Dlaczego wg Jana Huruka wyczynowi biegacze są skazani na bieganie do końca życia?
– Jak legendy polskiego maratonu oceniają współczesnych biegaczy?
– Co zrobić, by być lepszym maratończykiem?
– Czy trzeba biegać bardzo długie treningi do maratonu?
– Jak się regenerować?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS