8 lat więzienia grozi 54-letniej mieszkance powiatu wyszkowskiego, która wiedząc, że jest zakażona koronawirusem, pojechała na zakupy z mężem. I to do sąsiedniego powiatu.
Kobieta, mimo że wiedziała o zakażeniu, 23 kwietnia wybrała się na zakupy do powiatu ostrołęckiego razem z mężem. Jednak kiedy z nich wracali, zatrzymała ich policja. Dzień później kobieta została zatrzymana w areszcie policyjnym, przystosowanym do pobytu osób zakażonych, jak informuje ostrołęcka policja.
Policja i inspektorzy sanepidu natychmiast zaczęli poszukiwania wszystkich, z którymi kobieta miała kontakt podczas zakupów. Według ustaleń nie było ich na szczęście zbyt wielu, bo tylko 7 osób. Sanepid teraz podejmie decyzję, czy wysłać wszystkich na kwarantannę czy nie.
Kobieta już usłyszała zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, za co grozi kara do 8 lat więzienia. Ponadto sąd – obradujący on line – zadecydował o podjęciu dodatkowego surowego środka zapobiegawczego dla oskarżonej – dwumiesięcznego aresztu. Nie wiadomo jeszcze, ile wyniesie kara nałożona na kobietę przez sanepid – a może to być nawet 30 tys. zł.
Policja zapowiada też, że wobec wszystkich zakażonych łamiących zasady będą podejmowane równie surowe działania – i zarządzane równie wysokie kary.
el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS