A A+ A++

Sprzedawali przedmioty w Internecie i padli ofiarą oszustwa. Jak się okazuje, przestępcy znaleźli nowy sposób by wejść w posiadanie cudzych pieniędzy. Pod pozorem zakupu pozyskują wrażliwe dane…

Tylko w czasie minionego weekendu do gliwickich komisariatów wpłynęły trzy zawiadomienia od osób, które wystawiały swoje przedmioty do sprzedaży na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych.

Udający zainteresowanie ofertą przestępcy prosili o kontakt za pośrednictwem internetowych komunikatorów i przesyłali linki do wypełnienia danych konta (karty), na które, jak przekonywali, „zamierzali” wpłacić pieniądze. Pod żadnym pozorem nie wolno wypełniać tabelek w przesyłanych linkach! – apeluje rzecznik gliwickiej komendy policji, podinspektor Marek Słomski.

Gdy przestępcy uzyskają kilka danych, w tym numery karty płatniczej, saldo konta czy datę urodzenia, stracimy pieniądze. W niektórych przypadkach oszuści próbowali uzyskać numer CVV karty – nikomu nie wolno go podawać!

– zaznacza podinspektor.

Osoby, które zgłosiły się do gliwickich śledczych, to mężczyźni w wieku 25 i 31 lat oraz 49-letnia kobieta. Oferowali do sprzedaży konsolę do gier, zestaw klocków, odzież.

Policja zwraca się z prośbą o poruszanie tematu przestępstw tą metodą podczas rozmów z rodziną, ze znajomymi. Liczba oszustw już dokonanych, jak i ich prób zgłoszonych policji rośnie. – Rodzi się więc pytanie: jaka jest ciemna liczba przestępstw, których pokrzywdzeni nie zgłosili organom ścigania? – zastanawia się oficer prasowy.

(żms)/KMP Gliwice
fot. px

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWóz już jest, teraz budują mu garaż [zdjęcia]
Następny artykułNolan cieszy się, że nakręcił trylogię o Batmanie, zanim superbohaterowie stali się modni