A A+ A++

Wiarygodność, poczucie bezpieczeństwa, które gwarantuje rząd Prawa i Sprawiedliwości jeżeli chodzi również o zwiększenie środków na obronność, a więc doposażenie armii, nasza pomoc dla Ukrainy, w tym kontekście międzynarodowym, ale też i militarnym i te relacje na poziomie międzynarodowym. To są te główne obszary, dzięki którym w dalszym ciągu mamy wysokie notowania” – mówi portalowi wPolityce.pl Jan Mosiński, poseł PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-SONDAŻ. Prawie 40 proc. wyborców chce głosować na Zjednoczoną Prawicę! Koalicja Obywatelska daleko w tyle

-SONDAŻ. PiS zyskuje i umacnia się na pozycji lidera. Tylko trzy partie w Sejmie. Konfederacja straciła „ponad połowę sympatyków”!

Pytany w nawiązaniu do ostatniego sondażu dającego Zjednoczonej Prawicy prawie 40 proc. poparcia, na ile jest to trwała tendencja i z czego wynika, Jan Mosiński odpowiada:

Uśredniając badania sondażowe z ostatnich kilku miesięcy, widać, że jest to pewien stały wektor, gdzieś na pograniczu 38-40 proc. Myślę, że na to składają się dwie kwestie. Pierwszą, najważniejszą moim zdaniem nie jest to, że jest wojna na Ukrainie i wszyscy się w Polsce gromadzą przy władzy, bo ona jest silna, przewidywalna, dająca poczucie bezpieczeństwa. Bez wątpienia. Główne wytłumaczenie tego sondażu to jest wiarygodność Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomina, że to, co deklarowało PiS, „było wykpiwane przez polityków PO i PSL, a my to realizujemy i to jest bardzo dobrze odbierane przez społeczeństwo”.

Tak było z 500 plus. Tak było z obniżaniem podatków. Tak będzie teraz, przy pomocy kredytobiorcom, gdzie też nie ma zrozumienia po stronie opozycji dla tych rozwiązań. Tak będzie z obniżeniem stawki PIT z 17 do 12 proc. Przypomnijmy, kto głosował za tym, a kto wstrzymał się od głosu i de facto nie poparł tego, czyli liberałowie, prawie że cała opozycja

— wskazuje polityk PiS.

Więc wiarygodność przede wszystkim. Druga kwestia to silna pozycja na arenie międzynarodowej. Polska od 6-7 lat jest silnym partnerem nie tylko w tej części regionu, ale również w całej Unii Europejskiej. Dobitnym tego przykładem były działania polskiej dyplomacji jeżeli chodzi o napaść Federacji Rosyjskiej na Ukrainę i ta ofensywa dyplomatyczna pana prezydenta, pana premiera. To pokazuje, że jesteśmy państwem, które jest szanowane przez świat międzynarodowy

— zauważa dodając, iż „szkoda, że opozycja nie szanuje własnego państwa, donosząc na nie co rusz na poziomie Parlamentu Europejskiego, ale to już jest taka dziwna rola tej opozycji, bo my tacy nie byliśmy, jak byliśmy w opozycji – popieraliśmy wiele dobrych rozwiązań ówczesnego obozu rządzącego, natomiast tutaj tego nie ma”.

Reasumując zatem: wiarygodność, poczucie bezpieczeństwa, które gwarantuje rząd Prawa i Sprawiedliwości jeżeli chodzi również o zwiększenie środków na obronność, a więc doposażenie armii, nasza pomoc dla Ukrainy, w tym kontekście międzynarodowym, ale też i militarnym i te relacje na poziomie międzynarodowym. To są te główne obszary, dzięki którym w dalszym ciągu mamy wysokie notowania

— podsumowuje Mosiński.

Ofensywa może być poprzedzona konwencją”

Dopytywany o główne wnioski po ostatnim posiedzeniu Klubu PiS, Jan Mosiński stwierdza:

Nie ma już Covidu, który powodował, że nie mogliśmy się spotykać z wyborcami, więc ruszamy do pracy. W ciągu najbliższych kilku dni będę miał kilka spotkań z wyborcami. Jest o czym mówić, jest się czym chwalić, jest też o co pytać mieszkańców naszych małych ojczyzn, a więc praca organiczna. Ona wraca z dość dużym impetem. To, co mówi pan premier Jarosław Kaczyński – ruszamy do czerwca z taką ofensywą poprzedzoną być może jakąś konwencją, na której będziemy sumować pewne plany działania dla realizacji naszej w tych kontaktach.

aw

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNovak Djokovic – Stefanos Tsitsipas. Skrót meczu. WIDEO (Polsat Sport)
Następny artykułStanisław Szewczyk: Nasza forma falowała w trakcie sezonu