A A+ A++

Pierwszy z czterech turniejów cyklu Plaża Open 2021 za nami. Zmagania w Cieszynie były najprawdopodobniej najlepszymi pod względem poziomu w tym sezonie, co dobrze rokuje na kolejne turnieje w cyklu. Najlepiej wśród ponad 60 par spisali się  czeski duet Kvapilova/Kubickova, który obronił pierwszą lokatę z roku ubiegłego. Kropką nad “i” było ogromne zainteresowanie kibiców, którzy tłumnie przybyli dopingować najlepszych.

Cykl Plaża Open powrócił w tym roku do Cieszyna i odniósł sukces. Organizacyjnie i sportowo zawody stały na wysokim poziomie. Im bardziej turniej się rozwijał, tym mecze stawały się coraz bardziej wyrównane. Nawet najbardziej wybredni fani siatkówki plażowej nie mogli narzekać. Tym bardziej, że po raz pierwszy turniej został rozegrany systemem hybrydowym, co zupełnie nadało mu nowego charakteru.

Niedzielę otworzyły starcia ćwierćfinałowe rozgrywane na wszystkich turniejowych boiskach. Trzy z czterech starć siatkarek zakończyły się w dwóch setach. Z wygraną nie miały problemy Dorota Strąg i Jagoda Gruszczyńska oraz Michala Kvapilova i Michaela Kubickova. Magdalena Szczytowicz i Michalina Tokarska musiały zagrać jednego seta na przewagi, ale zdołały się też uchronić przed tie-breakiem. Tego nie udało się uniknąć w starciu duetów Wawrzyńczyk/Saad i Bielak/Jochym. Ten mecz zakończył się zaciętym i wyrównanym trzecim setem, po którym do strefy medalowej awansowała ta pierwsza para.

Fot. z archiwum organizatora

Mimo że wyniki w ćwierćfinałach siatkarzy wskazują na dość jednoznaczne spotkania, te wcale takie nie były. Na tym etapie nie ma już słabych par, a to, co zaprezentowali zawodnicy we wszystkich czterech starciach, zasługuje na uznanie. Po ciekawych dwusetowych pojedynkach do półfinału awansowały dwójki Kądzioła/Ociepski, Zdybek/Lewandowski, Lewicki/Maziarek i Lech/Korycki.

Fantastyczny poziom i ogrom emocji zapewniły starcia półfinałowe obu turniejów. Panie rywalizowały na kąpielisku, panowie na cieszyńskim rynku. Wiele długich akcji, świetnej grze w polu poprzedzonej efektownymi atakami – to można było obserwować na tym etapie zmagań. Kibice licznie zgromadzeni wokół głównej areny turnieju wraz z zawodnikami na boisku stworzyli tego dnia niepowtarzalną atmosferę. Ta z pewnością miała ogromny wpływ na postawę drużyn na boisku, te nie odpuszczały do samego końca i walczyły mimo przeciwności.

W półfinałach siatkarek jeden z meczów zakończył się przedwcześnie, ponieważ ze względu na delikatny uraz dokończyć go nie mogły Dorota Strąg i Jagoda Gruszczyńska. Ta druga nie była w stanie zagrać również w meczu o brązowy medal, dlatego ten przypadł w udziale od razu Magdalenie Szczytowicz i Michalinie Tokarskiej, które w półfinałowym starciu uległy po bardzo dobrym meczu duetowi Saad/Wawrzyńczyk. Ta para trafiła w finale na Czeszki Kvapilova/Kubickova.

Rozgrywany na rynku półfinał siatkarzy Zdybek/Lewandowski – Maziarek/Lewicki przyniósł kolejne wielkie emocje. Turniejowa “jedynka” musiała naprawdę mocno się postarać, by pokonać świetnie dysponowanych w Cieszynie Maziarka i Lewickiego. Tak naprawdę to wynik mógłby być zupełnie inny, gdyż obaj mieli spore szanse na zwycięstwo też w drugim secie, a więc i w całym meczu. Zdybek i Lewandowski wyciągnęli tę odsłonę, a w tie-breaku poszli za ciosem, wykorzystując to, że rywale lekko opadli już z sił. Dwóch setów by pokonać parę Lech/Korycki potrzebowali Michał Kądzioła i Marcin Ociepski. W pierwszym poszło im gładko, ale drugi był już dużo bardziej wyrównany, choć kończący całe zmagania w tym meczu.

W starciu o trzecie miejsce walka rozgorzała na nowo. Na boisku spotkały się dwie bardzo dobrze dysponowane pary, każdy z setów kończył się dopiero po grze na przewagi. Jego poziom dorównywał niejednemu finałowi. Finalnie to Jarosław Lech i Michał Korycki cieszyli się z wygranej, a jakiś czas później wskoczyli na podium turnieju. Ten moment jednak odsunął się trochę w czasie, ponieważ ulewny deszcz i burza tuż przed finałem siatkarek przerwały zmagania na jakiś czas.

Parom Saad/Wawrzyńczyk i Kvapilova/Kubickova trudniej było wejść w mecz finałowy, ponieważ obie pary trochę czasu spędziły w oczekiwaniu na mecz. W trudnych warunkach trochę lepiej odnalazły się Czeszki i to one triumfowały w całych zawodach, broniąc tym samym najwyższy stopień podium, wywalczony w ubiegłym roku. Starcie finałowe siatkarzy było natomiast wisienką na torcie cieszyńskiego turnieju. Rewelacyjna gra obu duetów, niemal pełne trybuny kibiców, którzy nie przestraszyli się deszczu – to wynagrodziło dłuższy czas oczekiwania na finały. Oba duety szły łeb w łeb i tylko delikatne niuanse zdecydowały o wygranej pary Jakub Zdybek/Paweł Lewandowski.

Fot. z archiwum organizatora
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł30 lipca – 1 sierpnia: Kłodzki Festiwal Smaków Świata – Kłodzko
Następny artykułOdbyły się kolejne spacery historyczne w Jodłowniku oraz Słopnicach