To była zuchwała kradzież. 48-latek najpierw śledził na poczcie seniorkę, która odebrała tam swoją emeryturę, a następnie wyrwał jej całą kwotę w sklepie. Potem się przebrał, by nie być rozpoznanym, ale już trzy godziny później „odwiedziła” go policja. Rzecz miała miejsce w minioną sobotę w Prudniku.
W sobotę (25 maja), po godzinie 9:00 dyżurny Policji w Prudniku otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z torebki.
– Do tej sytuacji doszło w centrum miasta. Jak ustalili interweniujący policjanci, 84-letnia mieszkanka miasta po tym jak odebrała emeryturę został okradziona przez nieznanego jej mężczyznę. Napastnik wcześniej śledził kobietę. Pokrzywdzona w wyniku kradzieży straciła 2700 złotych. – mówi nam rzecznik prudnickiej policji, asp. Andrzej Spyrka.
Natychmiast tą sprawą zajęli się prudniccy kryminalni. Funkcjonariusze na podstawie pracy operacyjnej z tym przestępstwem powiązali 48-letniego mieszkańca powiatu prudnickiego. Mężczyzna już 3 godziny później został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Był kompletnie zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. Zdążył się już przebrać dla niepoznaki, jednak to niewiele dało. Policjanci w trakcie przeszukania w całości odzyskali skradzione mienie.
48-latek usłyszał już zarzut zuchwałej kradzieży. Za takie przestępstwo grozi mu teraz kara nawet do 8 lat więzienia. Mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa.
(m)
Źródło: KPP Prudnik
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS