Jak donoszą niemieckie media wyrok tamtejszego Trybunału Konstytucyjnego ws. EBC jest dla rządu Angeli Merkel tematem “drażliwym”. Niemiecka kanclerz wskazywała przede wszystkim, iż orzeczeniu przyklasnęły pozostałe kraje europejskie, choć w tym gronie nie wymieniła… Polski.
Europejski Bank Centralny, zgodnie z ubiegłotygodniowym wyrokiem Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, miał przekroczyć swoje uprawnienie poprzez skupywanie wielomiliardowych obligacji państw strefy euro. Tym samy zostało podważone wcześniejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, które wskazywało na legalność tejże operacji.
Wyrok sądu w Karlsruhe spotkał się ze sporą aprobatą w innych państwach europejskich, w tym również w Polsce, która od kilku lat walczy z TSUE ws. zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Okazuje się jednak, iż reakcja pozostałych państw członkowskich stanowi “drażliwy” problem dla Angeli Merkel, która wskazywała na niego podczas wideokonferencji prezydium CDU. Niemiecka kanclerz nie wskazała jednak jednoznacznie na Polskę, jako państwo, które przyklasnęło orzeczeniu niemieckiemu TK.
Podczas całego spotkania nie skupiano się jednak na treści samego wyroku. Jedynie Merkel wskazywała, iż wyrok jest “uleczalny”, pod warunkiem, że Europejski Bank Centralny wyjaśni swoje postępowanie ws. skupywania obligacji. Niemieckie kanclerz ma zależeć na tym, aby EBC pozostał niezależny.
Źródło: Stefczyk.info na podst. Do Rzeczy Autor: JD
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS