Notowania ropy naftowej zakończyły poprzedni tydzień neutralnie. Niemniej, zmienność notowań tego surowca pozostaje podwyższona, a na rynku ropy mamy do czynienia z nerwową konsolidacją już od wielu tygodni. Wszystko za sprawą utrzymujących się dwóch czynników, działających na ceny w odwrotnym kierunku: obaw związanych z rosyjską podażą ropy naftowej (działających na ceny ropy pozytywnie) oraz spadku popytu na ropę w Chinach (sprzyjających spadkom notowań ropy).
Dodatkowo, dzisiaj zaprezentowane zostały dane dotyczące aktywności chińskich rafinerii, która w kwietniu okazała się najniższa od 2 lat. Ilość przetworzonej w chińskich rafineriach ropy naftowej w kwietniu wyniosła 12,61 mln baryłek dziennie, co oznacza spadek o 11% w ujęciu rdr. W dużym stopniu liczba ta wynikała z faktu, że mniejsze rafinerie wykorzystywały zaledwie mniej niż połowę swoich możliwości przetwórczych.
Powyższe dane miały oczywiście związek z faktem, że w kwietniu utrzymywały się lockdowny w kluczowych metropoliach Chin, co wywołało spadek popytu na paliwa. To z kolei wywołało reakcję łańcuchową w postaci niższej produkcji paliw w rafineriach (ale nie tylko: sprzedaż samochodów w Chinach w kwietniu tąpnęła aż o 48% rdr). Obecnie Chiny zaczynają już przygotowywać się do znoszenia restrykcji, co jest pozytywnym akcentem. Niemniej, biorąc pod uwagę ostatnie słabe dane makro z Chin, obawy o spowolnienie gospodarcze w tym kraju nie ustają.
MIEDŹ
Informacje z Chin w centrum uwagi na rynku miedzi.
Spadkowa seria na rynku miedzi trwa już niemal od miesiąca. O ile jeszcze cztery tygodnie temu notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych poruszały się w okolicach 4,80 USD za funt, to w poprzednim tygodniu zniżkowały one do rejonu 4,05-4,10 USD za funt.
Niemniej, od piątku na rynku tym obserwujemy zwyżki. Można je w pewnym stopniu tłumaczyć dotarciem notowań miedzi do rynkowych poziomów wyprzedania, jak również obiecującymi informacjami o planach Chin w zakresie rozluźnienia pandemicznych restrykcji.
Jednak optymizm związany z Chinami może być nietrwały. Po pierwsze, sam proces łagodzenia restrykcji jest obarczony dużą dozą ryzyka i nie wiadomo, jak sprawnie będzie przebiegał. Po drugie, dzisiaj w Chinach pojawiły się fatalne dane dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, które pokazują, że lockdowny w istotny sposób przełożyły się na gospodarkę Chin – a to może skutkować rozczarowującym popytem na surowce. Miedź jest uznawana za „papierek lakmusowy” sytuacji gospodarczej, bowiem metal ten jest wykorzystywany w takich branżach jak budownictwo czy transport.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS