Do pierwszego dzwonka zostały niecałe dwa tygodnie, więc w sklepowych koszykach ląduje coraz więcej szkolnych przyborów. Z informacji “Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że cena tegorocznej wyprawki ucznia jest – w porównaniu do ubiegłorocznej – wyższa o 10 procent.
Za zeszyty zapłacimy od kilkudziesięciu groszy do nawet 10 zł, a plecak to wydatek od kilkudziesięciu do nawet 400 zł. Na podstawowe produkty, po jednej sztuce, wydamy średnio 90 zł.
Tendencję zwyżkową potwierdza badanie przeprowadzone w ramach Barometru Providenta, 63,5 proc. ankietowanych wybierając elementy wyprawki, kieruje się ceną i niemal tyle samo chce wyposażyć dziecko tylko w nowe przybory.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Ponad 40 proc. szkolne przybory sfinansuje z programów socjalnych, jak świadczenie “300 plus”. Takie środki przysługują raz w roku na każde dziecko, do 20. roku życia, uczące się w szkole. W przypadku osób z niepełnosprawnością uczniów do 24. roku życia.
– Wnioski można składać do 30 listopada wyłącznie w formie elektronicznej. Wypłata świadczenia nastąpi w terminie dwóch miesięcy od dnia złożenia wniosku. Dokumenty, które zostaną złożone jeszcze w sierpniu, powinny być zrealizowane do 30 września. Do tego czasu powinna nastąpić wypłata – mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi.
Do tej pory w całym kraju złożono 2 mln 263 tys. wniosków o “300 plus”. W województwie łódzkim wypłacono już 140 tys. świadczeń.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS
My mamy już zakup szkolnej wyprawki za sobą, wszystko kupiliśmy w M1 i okazało się że nie trzeba na to wydać fortuny a dziecko jest mega zadowolone