Do tragicznego wypadku doszło w sobotę 6 sierpnia popołudniu nad jeziorem Iseo, na północy Włoch. 54-letnia obywatelka Polski wypoczywała z rodziną na plaży w okolicy miejscowości Gre. Towarzyszyli jej mąż i szwagier.
Tragedia nad jeziorem Iseo
W pewnej chwili kobieta weszła do wody, by się ochłodzić, ale nie wynurzyła się na powierzchnię. Ratowników wezwał zaniepokojony jej zniknięciem szwagier. W tym czasie – jak relacjonuje bergamonews.it – męża 54-latki nie było na plaży. Chwilę wcześniej mężczyzna miał pójść do sklepu po ryby na zaplanowanego na wieczór grilla.
Ciało znalezione kilka metrów od brzegu
Karetka pogotowia, straż pożarna z Bergamo oraz strażacy ochotnicy z Lovere, a także nurkowie Treviglio i Mediolanu dotarli na miejsce wypadku około godziny 15.45 i przystąpili do poszukiwań kobiety. W akcji ratunkowej brał też udział śmigłowiec oraz wykorzystano łodzie i pontony. Ciało kobiety zostało znalezione 10 metrów od brzegu, na głębokości 6 metrów. Mimo prób reanimacji, Polki nie udało się uratować. Na miejsce wezwano też włoskich karabinierów, którzy próbowali wyjaśnić okoliczności tragedii.
Polska mieszkała we Włoszech od kilkunastu lat
Z kolei z informacji przekazanych przez serwis primabergamo.it 54-letnia Polka razem z mężem mieszkała od kilkunastu lat w miejscowości Gre. Do Włoch przyjechała w 2004 r. w poszukiwaniu pracy. Kilka miesięcy temu dołączyć do nich brat męża.
Według serwisu kobieta miała w przeszłości problemy zdrowotne i kilka miesięcy temu przeszła operację, ale wyzdrowiała. 54-letnia Polka osierociła troje dzieci.
Czytaj też:
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Media: Są wyniki sekcji zwłok kierowcy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS