Odpowiedzialne przedsiębiorstwo w XXI wieku powinno troszczyć się nie tylko o zysk, ale i środowisko czy relacje z udziałowcami na rynku. Jednym słowem – spełniać kryteria ESG. Dotyczy to również firm biofarmaceutycznych, które z różnym skutkiem realizują te zasady.
Czym jest ESG?
ESG to skrót od nazw czynników, w oparciu o które tworzone są ratingi i oceny pozafinansowe przedsiębiorstw, ale też państw czy organizacji. Na ESG składają się:
- środowisko,
- społeczna odpowiedzialność,
- ład korporacyjny.
Idea ESG zakłada, że przedsiębiorstwo powinno troszczyć się nie tylko o zysk, ale również o zrównoważony rozwój i stabilizację. Można uznać, że ESG jest rozwiniętą i dostosowaną do postępujących wyzwań globalnych wersją CSR, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu.
Dlaczego firmy biofarmaceutyczne mają problem z wypełnianiem ESG?
Przez pryzmat ESG dokonuje się również oceny firm biofarmaceutycznych, którym wdrażanie tej idei nie przychodzi łatwo. Przypomnijmy, że sam sektor opieki zdrowotnej jest odpowiedzialny za duże zanieczyszczenie środowiska. Według raportów Health Care Without Harm jego udział w globalnej emisji gazów cieplarnianych wynosi ok. 5 proc.
– Gdyby opieka zdrowotna była krajem, to byłaby piątym co do wielkości na świecie pod względem emisji gazów cieplarnianych – mówił Jason Snape, globalny szef ochrony środowiska w AstraZeneca, podczas panelu Fierce Biotech.
Koncerny produkujące leki, firmy zajmujące się produkcją wyrobów medycznych czy sprzętu ochronnego, emitują ogromne ilości zanieczyszczeń do atmosfery. Dlatego też wypełnianie elementów ESG, a szczególnie celów związanych ze środowiskiem, nie jest dla branży biofarmaceutycznej takie łatwe.
Emisje z zakresu 3
Emisje dwutlenku węgla do atmosfery zostały podzielone rozporządzeniem unijnym na trzy rodzaje. Te, które emitują firmy biofarmaceutyczne, zaliczane są do emisji z zakresu 3, czyli pośrednich emisji powstałych w wyniku wytworzenia surowców lub półproduktów, zagospodarowania odpadów, transportu surowców oraz produktów, podróży służbowych pracowników czy użytkowania produktów przez końcowych użytkowników.
W przypadku producentów leków emisje z zakresu 3 mogą więc pochodzić od dystrybutorów, dostawców lub producentów.
– Ponad 80 proc. śladu węglowego firm farmaceutycznych to zakres trzeci, a więc jest to obszar, na którym musimy się skoncentrować – powiedział Jim Weidner, dyrektor wykonawczy ds. inżynierii technicznej i zrównoważonego rozwoju w Amgen.
Cele ekologiczne firm biofarmaceutycznych
Najprostszymi działaniami, jakie może podjąć branża biofarmaceutyczna, jest wykorzystywaniem zielonej energii oraz jej odnawialnych źródeł. Niektóre firmy, jak: Amgen, Novartis, AstraZeneca i Novo Nordisk zaangażowały się w działania środowiskowe.
Amgen do 2027 roku chce osiągnąć neutralność węglową w zakresie emisji 1 i 2, które stanowią tylko 10 proc. jej śladu węglowego. Novo Nordisk dąży z kolei do ograniczenia do zera swojego wpływu na środowisko. AstraZeneca i Novartis za cel postawiły sobie zerową emisję gazów cieplarnianych netto do atmosfery.
Źródło: Fierce Pharma/opracowanie własne
Polecamy także:
Ranking ESG dla branży farmaceutycznej
System ochrony zdrowia wśród największych emitentów CO2
Oddychanie polskim powietrzem zabija jak palenie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Wypełnianie celów ESG dla biofarmacji nie jest łatwe. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS