Służby otrzymały zgłoszenie w sobotnie popołudnie. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że okoliczności zdarzenia były nietypowe.
To nie było zwykłe zderzenie motocyklisty z samochodem dostawczym. Grupa osób urządziła sobie motocrossowy trening, wykorzystując nasyp wzdłuż drogi. Skakali nad niezbyt ruchliwą ulicą Rzeczną we wsi Nadma. Gdy jeden z motocrossowców wykonywał skok, drogą poruszał się samochód dostawczy. Doszło do zderzenia.
Poważnie ranny motocyklista został zabrany do szpitala. Teraz policjanci czekają na informacje od lekarzy. Dopiero ich opinia wpłynie na kwalifikację zdarzenia. Jeśli mężczyzna nie doznał złamań, otrzyma mandat. Ale może też np. odpowiadać za spowodowanie wypadku, w którym sam poważnie ucierpiał (odniósł obrażenia, których leczenie potrwa dłużej niż tydzień).
– Sprawa jest nietypowa, ale traktujemy ją jako zdarzenie drogowe – mówi nam Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Dodaje, że obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS