2 policjantów i 4 osoby, które podróżowały samochodem są ranne – to pierwsze informacje o wypadku rządowej kolumny na Podlasiu. Potwierdziła je reporterowi TOK FM podlaska straż pożarna. Do wypadku zadysponowano 6 zastępów straży – przekazał rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. – Jeżeli chodzi o osoby cywilne to są 2 osoby dorosłe i dwoje dzieci. Funkcjonariusze to dwóch policjantów komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku. W tej chwili służby na miejscu wykonują swoje czynności dochodzeniowe. Droga jest zablokowana – wskazał.
Chojnowski powiedział PAP, że jednego z rannych policjantów do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, drogi z policjantów został odwieziony do szpitala karetką. Dwoje rannych w wypadku dzieci – nastolatek i młodsze dziecko z rodzicami również trafiło do szpitala.
Z dotychczasowych informacji wynika, że z osobówką zderzył się radiowóz, który pilotował kolumnę rządową. Według relacji policji kierująca Mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem.
Nie wiadomo czy w kolumnie rządowej podróżował premier Mateusz Morawiecki czy też szef MON Mariusz Błaszczak – obaj jednak byli dziś na Podlasiu po południu z wizytą i zaplanowanymi spotkaniami.
Rzecznik rządu, którego próbowaliśmy zapytać o tę sprawę na razie nie udzielił komentarza. Jego współpracownicy od dowiedzieli się o wypadku z udziałem rządowej kolumny od dziennikarzy TOK FM.
Do wypadku miało dojść na drodze Sokoły-Jeżewo, w okolicach miejscowości Czajki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS