- Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w 2020 r. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu uznał, że winien nieumyślnego spowodowania wypadku jest kierowca seicento Sebastian Kościelnik, jednocześnie warunkowo umorzył postępowanie na okres jednego roku
- Od tej decyzji odwołała się zarówno obrona Kościelnika, domagająca się uniewinnienia, jak i prokuratura. Podczas mowy końcowej prokurator zarzucał, że oskarżony “robi z siebie ofiarę”
- W poniedziałek sąd w Krakowie warunkowo umorzył sprawę na rok. Sędzia podkreślał też, że trudno za wypadek winić tylko Kościelnika, bo pojazdy uprzywilejowane nie miały sygnałów dźwiękowych
- Brak sygnału dźwiękowego spowodował, że oskarżony nie podjął drugiego, dokładniejszego sprawdzenia sytuacji, tego, co się dzieje za nim — podkreślał w uzasadnieniu sędzia Sławomir Noga
- Sebastian Kościelnik pytany, czy zamierza przeprosić Beatę Szydło, odpowiedział zdecydowanie: nie widzę takiej potrzeby
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wyrok w sprawie wypadku Szydło
Poniedziałkowy wyrok oznacza, że Sebastian Kościelnik nie został oczyszczo … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS