Terry Rozier przejął lejce w końcówce i wygrał dla Miami Heat starcie z Cleveland Cavaliers. Ciekawie było w Bostonie, gdzie miejscowi Celtics ograli pozbawionych wsparcia Giannisa Antetokounmpo Bucks. Oklahoma City Thunder skorzystała z dobrej dyspozycji liderów, by ograć Utah Jazz. Z kolei Stephen Curry ponownie przekroczył granicę 300 trójek w sezonie regularnym. Grayson Allen trafił dziewięć trójek w zwycięstwie swojego zespołu z Philadelphią 76ers. Na koniec dnia Los Angeles Clippers ograli na wyjeździe Portland Trail Blazers.
CLEVELAND CAVALIERS – MIAMI HEAT 104:107
STATYSTYKI
- 30 punktów, 4 zbiórki, 5 asyst i 4 przechwyty zdobył Jimmy Butler, ale bohaterem spotkania został Terry Rozier. 30-latek zdobył 9 punktów w ostatnich 84 sekundach, w tym trafił bardzo ważną trójkę na 14,5 sekundy przed końcem, dzięki czemu Miami Heat zwyciężyli 107:104. Rozier w całym meczu zanotował 24 punkty (8/16 z gry, 50%). Były gracz m.in. Boston Celtics trafił 5 trójek (najwięcej w zespole).
- –Dlatego poszliśmy za Terry’m w okienku transferowym – powiedział Erik Spoelstra. – Chcieliśmy mieć gracza, który zrobi różnicę w końcówkach meczu. Zawsze był tego rodzaju zawodnikiem, kiedy grał w Charlotte lub w Bostonie – dodał szkoleniowiec Heat. 14 punktów i 6 zbiórek dołożył Nikola Jovic, a 10 oczek dodał Patty Mills. Heat z bilansem 38-31 zajmują ósme miejsce w Konferencji Wschodniej.
- Potężne double-double zaliczył Jarrett Allen (25 punktów, 20 zbiórek). 20 punktów i 9 asyst uzyskał Darius Garland. Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał Caris LeVert, autor 16 punktów, 5 zbiórek i 12 asyst. 12 punktów z ławki dołożył Sam Merrill (4 trójki). W Cavs ponownie nie zagrali: Mitchell, Mobley i Strus.
Mateusz Malinowski
DETROIT PISTONS – INDIANA PACERS 103:122
STATYSTYKI
- Tyrese Haliburton i Pascal Siakam nie mieli litości dla osłabionego kilkoma brakami przeciwnika. – Zagraliśmy świetnie jako cały zespół. Wiedzieliśmy, że nasze rzuty zaczną wpadać – mówił Haliburton. Indiana Pacers wygrała wszystkie cztery mecze sezonu regularnego przeciwko Detroit Pistons. To było pierwsze starcie z pięciomeczowej trasy wyjazdowej podopiecznych trenera Ricka Carlisle’a.
- W rotacji Tłoków zabrakło Ausara Thompsona (skrzep krwi) i Isaiah Stewarta (ścięgno podkolanowe). W tym sezonie panowie do gry już nie wrócą. Pod koniec pierwszej połowy Pacers prowadzili 54:52, ale w trzeciej zrobili run 33:9, który pozwolił im na dobre przejąć kontrolę. Pistons mieli problem z powstrzymaniem rozpędzonego ataku rywala, nota bene jednego z najlepszych w NBA.
- Siakam zanotował na swoje konto 25 punktów (10/15 z gry, 2/3 za trzy), osiem zbiórek i cztery asysty. Haliburton dołożył kolejne 20 oczek (9/13 z gry), dziewięć asyst oraz cztery przechwyty. Dla Pistons 23 punkty (9/22 z gry), 10 asyst oraz sześć zbiórek Cade’a Cunninghama oraz 15 oczek (6/13 z gry), trzy asysty i dwa przechwyty Jadena Iveya.
BOSTON CELTICS – MILWAUKEE BUCKS 122:119
STATYSTYKI
- Milwaukee Bucks po raz kolejny zagrali bez Giannisa Antetokounmpo, ale to nie przeszkodziło w zagraniu bardzo wyrównanego spotkania z Celtics. Jeszcze na początku czwartej kwarty gospodarze prowadzili 21 punktami (104:83). Wtedy do akcji wkroczyli: Middleton, Lillard i Portis. Spektakularna pogoń Kozłów jednak nie przyniosła końcowego efektu, mimo że na 33 sekundy przed końcem, Celtics prowadzili zaledwie dwoma punktami (116:114). Podopieczni Joe Mazzulli ostatecznie wygrali 122:119.
- 31 punktów i 8 zbiórek zdobył Jayson Tatum, który wrócił po jednomeczowej przerwie. Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał Derrick White, autor 23 punktów, 5 zbiórek i 8 asyst. 21 punktów i 8 zbiórek uzyskał Jaylen Brown. Najlepszym graczem z ławki był Payton Pritchard, zdobywca 19 punktów, 6 zbiórek i 5 trójek (najwięcej w zespole). 17 oczek dodał Kristaps Porzingis.
- W zespole Bucks najlepiej zagrał Damian Lillard, zdobywca 32 punktów, 4 zbiórek i 6 asyst. Gwiazdor Kozłów trafił 11 z 21 rzutów (52%), w tym 6 trójek. Double-double dołożył Bobby Portis (24 punkty i 15 zbiórek). 22 punkty, 6 zbiórek i 6 asyst zainkasował Khris Middleton.
Mateusz Malinowski
TORONTO RAPTORS – SACRAMENTO KINGS 89:123
STATYSTYKI
- Dla Sacramento Kings było to po prostu zadanie do odhaczenia. Wyszli naprzeciw zespołu, w rotacji którego brakowało kilku podstawowych koszykarzy. Bardzo szybko ustalili warunki gry i konsekwentnie budowali prowadzenie. Te urosło ostatecznie do 34 punktów. To już ósma porażka z rzędu Toronto Raptors. Grali bez Immanuela Quickleya, Scottiego Barnesa, Jakoba Poeltla, R.J. Barretta i Chrisa Bouchera.
- Domantas Sabonis zanotował 24. triple-double w sezonie. 13 punktów (4/7 z gry), 17 zbiórek i 10 asyst lidera Kings. 20 oczek (8/15 z gry, 3/7 za trzy), cztery zbiórki, pięć asyst i dwa przechwyty autorstwa De’Aarona Foxa. Dla Raps z kolei 18 punktów (6/17 z gry, 4/9 za trzy), sześć zbiórek, dwie asysty Gary’ego Trenta Jr’a oraz 13 punktów Ochaiego Agbaji oraz z ławki 13 oczek Jordana Nwory.
OKLAHOMA CITY THUNDER – UTAH JAZZ 119:107
STATYSTYKI
- Chet Holmgren raz jeszcze zaprezentował pełnię swojego potencjału prowadząc lidera Zachodniej Konferencji do zwycięstwa. Z kolei Shai Gilgeous-Alexander jest dopiero 13. graczem w historii NBA, który w przekroju jednego sezonu zanotował 50 meczów z minimum 30-punktowym dorobkiem. W rotacji Utah Jazz zabrakło Lauriego Markkanena i Jordana Clarksona, czyli dwóch z trzech najlepszych strzelców.
- Jazz przegrali 14 z ostatnich 17 meczów. Mimo to trener Will Hardy był zadowolony z postawy swoich zawodników. – Wyglądaliśmy, jakbyśmy naprawdę chcieli walczyć – mówił. Jazz przegrali 8:35 w punktach z drugiej szansy. Na przerwę to Jazz schodzili z prowadzeniem 54:53. OKC kontrolę przejęli dopiero w połowie czwartej kwarty. Serią 20:4 zbudowali prowadzenie, jakiego już nie oddali.
- Po stronie Jazz 25 punktów (12/19 z gry), pięć zbiórek, siedem asyst oraz dwa przechwyty Collina Sextona oraz 16 oczek (5/12 z gry, 2/3 za trzy), sześć zbiórek Johna Collinsa. Dla Oklahomy City Thunder 35 punktów (12/18 z gry, 10/12 za jeden), 14 zbiórek, dwa przechwyty i trzy bloki Holmgrena oraz 31 oczek (12/22 z gry, 2/4 za trzy), trzy zbiórki, siedem asyst i cztery przechwyty SGA.
GOLDEN STATE WARRIORS – MEMPHIS GRIZZLIES 137:116
STATYSTYKI
- Stephen Curry w piątym sezonie kariery rzuca co najmniej 300 trójek. Ta sztuka nie udała się jeszcze nikomu. Był jednym z siedmiu graczy swojego zespołu, który skończył mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Dla Memphis Grizzlies to siódma porażka w ostatnich ośmiu meczach. Pod koniec pierwszej połowy run 10:0 Warriors pozwolił im schodzić na przerwę z prowadzeniem 68:58. Trzecią odsłonę otworzyli serią 12:0.
- W drugiej połowie Grizzlies nie podjęli rywalizacji. GG Jackson zanotował 35 punktów (11/19 z gry, 7/14 za trzy), pięć zbiórek i trzy asysty. Kolejne 28 oczek (13/21 z gry), cztery zbiórki, trzy asysty Jarena Jacksona Jr’a i 27 punktów (6/12 za trzy), dziewięć zbiórek, cztery asysty i dwa przechwyty Santiego Aldamy. Dla GSW 26 punktów (12/17 z gry, 2/3 za trzy), pięć zbiórek, cztery asysty i dwa przechwyty Jonathana Kumingi. 22 oczka (9/14 z gry, 4/6 za trzy), 10 zbiórek, trzy asysty Andrew Wigginsa i z ławki 23 punkty (5/11 za trzy) Klaya Thompsona. Chris Paul rozdał 14 asyst.
PHOENIX SUNS – PHILADELPHIA 76ERS 115:102
STATYSTYKI
- Grayson Allen trafił dziewięć trójek wyrównując rekord swojej kariery. W tym sezonie ma siedem meczów z co najmniej ośmioma trójkami, mniej tylko od Stephena Curry’ego. Skutecznie korzysta na tym, że defensywa rywala musi zorientować swoją uwagę na którymś z graczy tercetu Booker-Beal-Durant. Phoenix Suns w całym meczu popełnili 23 straty, a mimo to byli w stanie zbudować komfortowe prowadzenie.
- Na początku czwartej kwarty Philadelphia 76ers przegrywała już różnicą 26 punktów. Jednak na 5:15 przed końcem podopiecznym Nicka Nurse’a udało się uciąć stratę do 91:102. W odpowiedzi Kevin Durant oraz Allen trafili za trzy i zatrzymali chwilowe krwawienie swojego zespołu. Sixers w całym meczu trafili tylko siedem z 18 rzutów za jeden punkt. Od utraty Joela Embiida w grze zespołu brakuje powtarzalności.
- Kelly Oubre Jr zanotował na swoje konto 18 punktów (7/20 z gry, 2/6 za trzy), pięć zbiórek, cztery asysty, trzy przechwyty oraz trzy bloki. Z ławki 11 punktów (4/9 z gry), 13 zbiórek i dwie asysty K.J.-a Martina. Dla Suns z kolei 32 punkty (10/17 z gry, 9/15 za trzy), trzy zbiórki i pięć asyst Allena oraz 22 punkty (10/18 z gry, 2/6 za trzy), osiem zbiórek, cztery asysty i trzy bloki KD.
PORTLAND TRAIL BLAZERS – LOS ANGELES CLIPPERS 103:116
STATYSTYKI
- Zwycięstwo dało Los Angeles Clippers mecz przewagi nad New Orleans Pelicans w tabeli Zachodniej Konferencji. Zespoły spotkają się ponownie w piątkowy wieczór, by rozegrać drugi mecz z rzędu. Kluczowa dla losów meczu była trzecia kwarta, w której LAC zdobyli 34 punkty. Kawhi Leonard zanotował w tej części 17 oczek. Kilka razy gospodarze ucinali przewagę do 8 punktów, ale gdy na tablicy wyników było 58:77, trenera Chauncey Billups poprosił o przerwę na żądanie.
- Zaraz po niej Blazers popełnili dwie straty w dwóch kolejnych posiadaniach. – Indywidualnie dobrze wyglądaliśmy po bronionej stronie parkietu – mówił po meczu Paul George. – Kiedy gramy dobrą defensywę to łatwe szanse same się pojawiają – podkreślił. W czwartej kwarcie LAC mieli na tyle komfortowe prowadzenie, że mogli spuścić nogę z gazu i ostatecznie i tak wygrali różnicą dwóch cyfr.
- Dla miejscowych 18 punktów (6/15 z gry, 2/5 za trzy), pięć asyst i dwa przechwyty Scoota Hendersona oraz 17 oczek (7/11 z gry, 3/6 za trzy), pięć zbiórek i dwie asysty Krisa Murraya. Po stronie Clippers 27 punktów (10/18 z gry, 4/7 za trzy), sześć zbiórek, cztery asysty i dwa przechwyty Paula George’a oraz 24 oczka (9/16 z gry), cztery zbiórki i cztery przechwyty Kawhiego Leonarda. 14 asyst zapewnił James Harden.
Szukasz tabeli NBA? Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS