A A+ A++

Trwa ucieczka od obligacji korporacyjnych /©123RF/PICSEL

  • Po raz pierwszy od kryzysu w 2008 roku wszystkie kategorie funduszy inwestycyjnych odnotowały odpływy środków netto. Zdaniem analityków DM Trigon, łącznie z funduszy rynku kapitałowego w grudniu odpłynęło 2,3 mld PLN.

Z kolei, zgodnie z danymi analizy.pl, w 2018 roku najlepiej sprzedawały się fundusze dłużne polskie papierów skarbowych i dłużne polskie uniwersalne – w pierwszej dziesiątce było ich po cztery.

Postanowiliśmy przyjrzeć się, czy fala odpływów z funduszy dłużnych korporacyjnych jest uzasadniona ich gorszymi wynikami, czy jest bardziej spowodowana atmosferą na rynku obligacji. Dlatego też przeprowadziliśmy analizę stóp zwrotu poszczególnych klas funduszy.

W naszej analizie porównujemy wyniki funduszy obligacji korporacyjnych polskich do innych wybranych popularnych klas funduszy tj.: dłużnych polskich papierów skarbowych, dłużnych polskich uniwersalnych, absolutnej stopy zwrotu, akcji polskich, mieszanych polskich stabilnego wzrostu, dłużnych globalnych korporacyjnych, oraz do ETFWIG20, ETFDAX i ETFSP500 (ETF – Exchange Traded Fund – publicznie notowane fundusze pasywnie inwestujące w indeksy – w tym wypadku WIG20, DAX i SP 500) – w perspektywie roku, 3 lat i 5 lat.

Na pewno na początku analizy warto wspomnieć, że 2018 r. był trudny nie tylko dla rynku obligacji, ale ogólnie dla rynku finansowego na całym świecie. Związane to było głównie z zawirowaniami gospodarczo-politycznymi na świecie (wojny handlowe, brexit, problemy w Turcji czy w krajach Ameryki Południowej), podwyżkami stóp procentowych w USA, które “wysysały” pieniądze z giełdy, oraz faktem iż na zachodnich giełdach mieliśmy do czynienia z 10 letnią hossą, która w naturalny sposób musiała kiedyś wyhamować.

Analizując dane retrospektywnie należy również pamiętać, że dostępne dane dotyczą funduszy, które obecnie istnieją, więc prezentowane poniżej średnie wyniki mogą być zawyżone (lub z mniejszym prawdopodobieństwem zaniżone), ponieważ nie obejmują funduszy, które radziły sobie gorzej i przestały istnieć.

Dodatkowo należy pamiętać, że fundusze inwestycyjne pobierają różnego typu opłaty za zarządzanie i prowizje od osiąganego zysku, różne dla każdego funduszu, więc prezentowane poniżej stropy zwrotu nie odzwierciedlają rzeczywistych zysków netto osoby kupującej jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego.


Informacja prasowa

Wyniki funduszy obligacji korporacyjnych

W grudniu 2018 r fundusze obligacji korporacyjnych po raz kolejny zanotowały wyjątkowo wysokie odpływy sięgające 1,1 mld zł (źródło: analizy.pl). Fundusze te cierpią tak samo jak cały rynek obligacji Catalyst, co jest oczywiście pokłosiem afery GetBack, która w znaczący sposób popsuła nastroje wokół tego rynku.

Z kolei, zgodnie z danymi analizy.pl, w 2018 roku najlepiej sprzedawały się fundusze dłużne polskie papierów skarbowych i dłużne polskie uniwersalne – w pierwszej dziesiątce było ich po cztery.

Postanowiliśmy przyjrzeć się, czy fala odpływów z funduszy dłużnych korporacyjnych jest uzasadniona ich gorszymi wynikami, czy jest bardziej spowodowana atmosferą na rynku obligacji. Dlatego też przeprowadziliśmy analizę stóp zwrotu poszczególnych klas funduszy.

W naszej analizie porównujemy wyniki funduszy obligacji korporacyjnych polskich do innych wybranych popularnych klas funduszy tj.: dłużnych polskich papierów skarbowych, dłużnych polskich uniwersalnych, absolutnej stopy zwrotu, akcji polskich, mieszanych polskich stabilnego wzrostu, dłużnych globalnych korporacyjnych, oraz do ETFWIG20, ETFDAX i ETFSP500 (ETF – Exchange Traded Fund – publicznie notowane fundusze pasywnie inwestujące w indeksy – w tym wypadku WIG20, DAX i SP 500) – w perspektywie roku, 3 lat i 5 lat.

Na pewno na początku analizy warto wspomnieć, że 2018 r. był trudny nie tylko dla rynku obligacji, ale ogólnie dla rynku finansowego na całym świecie. Związane to było głównie z zawirowaniami gospodarczo-politycznymi na świecie (wojny handlowe, brexit, problemy w Turcji czy w krajach Ameryki Południowej), podwyżkami stóp procentowych w USA, które “wysysały” pieniądze z giełdy, oraz faktem iż na zachodnich giełdach mieliśmy do czynienia z 10 letnią hossą, która w naturalny sposób musiała kiedyś wyhamować.

Analizując dane retrospektywnie należy również pamiętać, że dostępne dane dotyczą funduszy, które obecnie istnieją, więc prezentowane poniżej średnie wyniki mogą być zawyżone (lub z mniejszym prawdopodobieństwem zaniżone), ponieważ nie obejmują funduszy, które radziły sobie gorzej i przestały istnieć.

Dodatkowo należy pamiętać, że fundusze inwestycyjne pobierają różnego typu opłaty za zarządzanie i prowizje od osiąganego zysku, różne dla każdego funduszu, więc prezentowane poniżej stropy zwrotu nie odzwierciedlają rzeczywistych zysków netto osoby kupującej jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego.

Wojciech Bartosik, analityk, Michael/St … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZbadaj bezpłatnie swoje dziecko
Następny artykułSpółki SP obsadzone ludźmi bez kompetencji?