W niedzielę na gdańskim Westerplatte odbyły się tradycyjne obchody 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej, zorganizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Miasto Gdańsk. W uroczystościach uczestniczył m.in. premier Donald Tusk, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Tusk: Wojna znowu nadchodzi ze Wschodu
W swoim przemówieniu Tusk podkreślił, że “nie wystarczy mówić o pojednaniu ani schylać głowy w poczuciu winy ze strony tych, którzy na Polskę napadli i rozpętali II wojnę światową”.
– Dzisiaj najważniejszym świadectwem zrozumienia tej lekcji jest pełne poświęcenie dla obrony, gotowości organizowania całego świata zachodu Europy, NATO do obrony przeciwko agresji, której jesteśmy świadkami dzisiaj na polach bitew Ukrainy – mówił. Polityk zaznaczył również, że “wojna znowu nadchodzi ze Wschodu”.
To właśnie te ostatnie słowa stały się powodem licznych komentarzy pod adresem Tuska. Podkreślano w nich, że Niemcy zaatakowali Polskę przede wszystkim z zachodu i północy. Krytycznie do słów premiera odnieśli się uczestnicy programu na antenie Telewizji Republika. W obronę Tuska postanowił wziąć na portalu X Roman Giertych.
“Kretyni z TV Republiki czepiają się PDT, że powiedział na Westerplatte, iż wojna przyszła ze wschodu. Główny atak Niemców szedł właśnie ze wschodu – z Prus Wschodnich. I pierwsze salwy padły właśnie ze wschodu – pisowskie nieuki” – napisał poseł Koalicji Obywatelskiej.
Stanowski żartuje z Giertycha
Ze słów Giertycha postanowił zadrwić dziennikarz Krzysztof Stanowski.
“A jak Timor Wschodni zaatakuje Australię, to atak przyjdzie ze wschodu, a nie z północy, bo gdyby miał przyjść z północy to zmieniliby nazwę na Timor Północny. Proste” – napisał. Jak dodał, “to samo mamy z Macedonią Północną, która gdyby ruszyła na Serbię to wiadomo – z północy, jak nazwa wskazuje”.
Polityk KO nie dał za wygraną i odpowiedział Stanowskiemu, tłumacząc wcześniejszy wpis.
“Źle Pan trafił ze swoimi uwagami historycznymi, bo zarówno PDT jak i ja skończyliśmy historię, a ja się nawet specjalizowałem w II Wojnie Światowej” – oznajmił Giertych.
Poseł dodał, że ma wspomnienia rodzinne związane z dziadkiem, który “w pierwszym dniu wojny o mało nie zginął, gdy niemieckie szturmowce właśnie lecące ze wschodu zatopiły przerobiony wycieczkowiec ORP Gdynia, na którym był oficerem”.
“Pierwsze uderzenie na Westerplatte, które uznaje się za początek II Wojny Światowej nastąpiło z pancernika Schleswig-Holstein nastąpiło właśnie z południowego wschodu” – napisał.
Polityk stwierdził, że “główne siły niemieckie też uderzały ze wschodu, bo te z zachodu musiały jeszcze przebijać się przez Armię Pomorze”.
“Cieszę się, że mogłem pomóc w pańskiej edukacji historycznej. Jak Pan będziesz potrzebował kiedyś jeszcze jakiejś porady, to wal jak w dym” – podsumował swój wpis Roman Giertych.
Czytaj też:
Bodnar broni Tuska: Premier przyznał się do błęduCzytaj też:
Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej w Polsce. Niemcy zaniepokojeni
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS