Utworzony: środa, 25 stycznia 2017 17:45
Andrew Green, szef organizacji MigrationWatch, wezwał rząd do wprowadzenia pozwoleń na pracę i specjalnych progów dochodowych dla imigrantów z UE. Jego zdaniem jest to jedyny sposób na odcięcie obcokrajowców od brytyjskiego rynku pracy i zmniejszenie imigracji. Podkreślił też, że największym problemem są Polacy i inni przybysze z Europy Środkowej i Wschodniej.
Zobacz także:
Jak informuje Express, zdaniem byłego dyplomaty byłoby to rozwiązanie, które może pozwolić na zmniejszenie salda migracji nawet o 100 tys. osób rocznie, po tym jak ostatecznie dojdzie do Brexitu.
– Oczekujemy wolnego dostępu dla turystów, studentów i osób samowystarczalnych. Chcemy zmaksymalizować długotrwałą redukcję napływu imigrantów poprzez wprowadzenie pozwoleń na pracę dla osób odpowiednio wykwalifikowanych. Zmniejszyłoby to saldo migracji o 100 tys. osób na rok, odcinając słabo opłacanych, niewykwalifikowanych robotników z krajów Europy Środkowej i Wschodniej poprzez system pozwoleń – powiedział Green.
Następnie przedstawił swoje pomysły i plany na kontrolę imigracji po odejściu Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Ponadto wypowiedział się na temat obywateli UE samozatrudnionych w Wielkiej Brytanii.
– Musimy upewnić się, że są oni uczciwi. Wszyscy wiemy, że część obcokrajowców dobrze pracuje jako osoby samozatrudnione. Powinien zostać ustalony dosyć wysoki próg dochodów, by być uważanym za pracującego na własny rachunek – dodał szef MigrationWatch.
Na jego sugestie Phoebe Griffith, wicedyrektor działu Migracji, Integracji i Społeczności w Instytucie Badań Publicznych odpowiedziała, iż wiele branż w różnym stopniu opiera się na imigrantach z krajów UE.
Mateusz Karciński / POLEMI.co.uk
Fot.: Rawpixel.com / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS