Przez prawie 5 miesięcy skutecznie ukrywał się przed organami ścigania. Wszystko ma jednak swój koniec. 46-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego wpadł w Krakowie. Policjanci zatrzymali go w hostelu na terenie Nowej Huty. Ich wizytą był wyraźnie zaskoczony.
46-latkowi przez blisko 5 miesięcy udawało się wodzić policjantów za nos. Nie chcąc trafić na blisko 4 lata do więzienia, zmieniał miejsce swojego pobytu. Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia wydał za nim list gończy, a Sąd Rejonowy w Tarnowie poszukiwał go nakazem doprowadzenia.
Mężczyzna miał na koncie sporo przewinień. Jak informuje policja, wielokrotnie dopuszczał się oszustw i wyłudzał kredyty bankowe, dodatkowo podszywał się też pod inne osoby i bezprawnie wykorzystywał ich dane osobowe, a w przeszłości był już karany. W końcu 46-latka udało się namierzyć funkcjonariuszom z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Ustalili, że przebywa na terenie Krakowa. 4 marca zapukali do hostelu na terenie Nowej Huty, w którym przebywał. Teraz nie uniknie już kary. Najbliższe 3 lata i 8 miesięcy spędzi za kratkami.
Autor: Urszula Gielo
/ Życie Podkarpackie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS