A A+ A++

Bieszczady to jeden z najbardziej fascynujących regionów Polski. Nieustannie coś gna turystów właśnie w bieszczadzką głuszę. Może to magiczne połoniny, bajeczne wschody słońca lub osnute mgłą korony drzew. W każdym razie – warto rzucić wszystko, by wyruszyć w Bieszczady. Trzeba jednak dobrze się do tego przygotować. Zacznij od literatury na temat Bieszczadów.

Książki o Bieszczadach – po jakie pozycje warto sięgnąć?

Do podróży warto się przygotować również mentalnie, zanurzając się w specyficzny klimat tego regionu. Bieszczady mają niezwykle ciekawą historię i kulturę. Koniecznie trzeba też poznać tajemnicze miejsca, które nie są aż tak tłumnie odwiedzane przez turystów. O takich miejscach nie wspominają zwykle przewodniki turystyczne (chociaż te również warto znać), lecz książki o bieszczadach – napisane przez rodowitych mieszkańców, przewodników lub miłośników tego regionu.

„Bieszczady. Przewodnik dla prawdziwego turysty” (opracowanie zbiorowe)

To świetne kompendium wiedzy na temat Bieszczadów – znajdziesz tu dosłownie wszystko. Pozycja zawiera także mnóstwo pięknych zdjęć. Część bardziej ogólna to odrobina historii, ale także zagadnienia związane z socjologią czy etnografią. Z kolei część szczegółowa opisuje takie pasma górskie, jak na przykład: Wysoki Dział czyli pasmo Chryszczatej i Wołosania, pasmo graniczne od Łupkowa do Roztok Górnych, masyw Łopiennika i Falowej, pasmo graniczne od Roztok do Ustrzyk Górnych z Jasłem, Rabią Skałą i Wielką Rawką, Połonina Wetlińska, Połonina Caryńska.

Dominik Rafał, „Bieszczady. Przystanek Siekierezada”

Nie jest to przewodnik, lecz książka, po którą koniecznie musisz sięgnąć. Autor pochodzi z Cisnej i jak własną kieszeń zna region, o którym pisze. Tytułowa Siekierezada to najsławniejsza knajpa w Bieszczadach. Miejsce, które od lat przyciąga wszelkiej maści artystów, ale i zwykłych ludzi – zarówno turystów, jak i miejscowych. Jest to sprawnie nakreślony obraz, prezentujący do bólu prawdziwe zakapiorskie Bieszczady. Tekstowi towarzyszą poruszające ilustracje wybitnego grafika – Ryszarda Kai.

Peter Zralek, „Bieszczady. Slow przewodnik”

Bieszczady to miejsce, które samo w sobie skłania do zwolnienia tempa i delektowania się chwilą. Kiedy jednak przyjeżdżamy tam jako turyści, łatwo zatracić się w odkrywaniu kolejnych atrakcji, pokonywaniu kilometrów ciągnących się w nieskończoność szlaków czy zdobywaniu wzniesień z kategorii „must have”. Tymczasem autor zachęca właśnie do zwiedzania w trybie slow. Propozycje ciekawych miejsc i praktyczne porady uzupełnione są inspirującymi rozmowami z miejscowymi ludźmi – gospodarzami, artystami czy rzemieślnikami.

Przewodniki, biografie, powieści i historie na temat Bieszczadów znajdziesz na przykład w sieci Empik. Tytułów jest naprawdę mnóstwo. Nie ma co się dziwić, że autorzy chcą pisać o Bieszczadach. To region, który kocha się całym sercem i z całym dobrodziejstwem inwentarza. Przygodę z Bieszczadami warto zacząć na kartach książek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp
Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstrzeżenie meteorologiczne – opady śniegu oraz opady marznących
Następny artykułEEVZA: Błyskawiczne zwycięstwo Polaków