A A+ A++

Zamiast tłumów witających Nowy Rok na Rynku Kościuszki widać było jedynie patrole policji, krążące taksówki i pojedynczych spacerowiczów.

– Bawimy się z sąsiadami na domówce. Takie czasy – mówił pan Piotr, który po godzinie 22 wyszedł na spacer z psem przy ulicy Malmeda. I szybko dodał: – Wracam już, bo strasznie walą petardami. Najlepszego w Nowym Roku.

I rzeczywiście w całym mieście do północy co chwila rozbrzmiewał huk fajerwerków.

– Większość osób wzięła sobie obecną pandemiczną sytuację i zakazy do serca – usłyszeliśmy od dyżurnego w komendzie miejskiej. W Białymstoku i regionie nie odnotowano rażących naruszeń prawa w sylwestrową noc.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUM Przemyśl: Szczęśliwego Nowego 2021 Roku!
Następny artykułUM Pabianice: Ostrzeżenie meteorologiczne Nr 96