A A+ A++

Aby w przerwie na reprezentację nie wypaść z rytmu meczowego, pierwszoligowe zespoły z Tychów i Krakowa zmierzyły się ze sobą w sparingowym spotkaniu w Myślenicach. Górą – podobnie jak w lidze – byli tyszanie.

Piątkowy mecz kontrolny trenerzy obu drużyn wykorzystali m.in. na obejrzenie w akcji tych zawodników, których zwykle nie widzimy w wyjściowych składach w lidze. Zwłaszcza, że nie ze wszystkich zawodników Dariusz Banasik mógł tego dnia skorzystać, bo Maciej Kikolski i Marcel Błachewicz zostali powołani na sparingowe mecze reprezentacji U-20 (w pierwszym, z Portugalią pomocnik GKS zagrał 45 minut i strzelił gola dla biało-czerwonych). Choć mówiło się, że skład Trójkolorowych na ten sezon został już skompletowany, w Myślenicach przez ok. pół godziny mieliśmy okazję oglądać jeszcze jednego testowanego zawodnika z zagranicy.

Zaliczył on zresztą asystę przy drugim golu dla GKS, kiedy to w 66 min. idealnie dośrodkował na pole karne Wisły, gdzie Marko Dijakovič głową skierował piłkę do siatki. Otwierające wynik trafienie na 1:0 też zresztą padło po główce. Tym razem jednak egzekutorem był Daniel Rumin, który skutecznie wykończył w 53 min. dośrodkowanie z rzutu rożnego Wiktora Niewiarowskiego.

Generalnie druga połowa należała do tyszan, w przeciwieństwie do sytuacji sprzed przerwy, kiedy to przewaga leżała po stronie gospodarzy. Wiślacy dłużej utrzymywali się przy piłce i stworzyli znacznie więcej groźnych akcji ofensywnych. Blisko szczęścia byli m.in. Olejarka, Gogół czy Villar, ale albo nie trafiali w światło bramki, albo na przeszkodzie stawał dobrze dysponowany Adrian Kostrzewski. W 35 min. Olejarka zdobył nowa gola, ale ze względu na zagranie ręką Wiślaka nie został on uznany.

Po przerwie natomiast krakowianie tylko raz poważnie zagrozili Trójkolorowym, kiedy to w 54 min. Alfaro w sytuacji sam na sam z Kostrzewskim strzelił w nogi tyskiego bramkarza.

„Poważny” mecz o cenne ligowe punkty GKS Tychy rozegra w najbliższą niedzielę, 17 września o godz. 12.40 na Stadionie Miejskim przy ul. Edukacji 7. W spotkaniu ze współliderującym tabeli Motorem Lublin tyszan poprowadzi z ławki Dariusz Banasik, który odpokutował już karę za czerwoną kartkę w meczu z Arką w Gdyni.

Wisła Kraków – GKS Tychy 0:2 (0:0). Gole: Rumin (53’) i Dijakovič (66’).

GKS Tychy: Kostrzewski (63’ Czarnogłowski) – Wojtuszek, Tecław (46’ Budnicki), Nedić, Dijakovic, Mikita (46’ Połap) – Machowski (63’ Mystkowski), Bieroński, Żytek (46’ Skibicki), Niewiarowski (63’ zawodnik testowany) – Śpiączka (46’ Rumin).

Fot. Krzysztof Porębski/gkstychy.info

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInstalacje fotowoltaiczne. 5 błędów w podejściu do wykonania inwestycji
Następny artykułProwadzisz firmę z branży spożywczo-przemysłowej? Sprawdź, w jaki sposób możesz zaoszczędzić na energii