– Przez kilka lat tkwiliśmy w błędzie. Konsekwentnie słuchaliśmy złych doradców i ignorowaliśmy rady mądrzejszych od siebie – mówi Jakub Barwaniec. – Ale to już za nami. Dziś doskonale wiemy, jaką organizacją jesteśmy, co i komu sprzedajemy, a także dokąd zmierzamy.
Zaczęło się od pliku w Excelu
Widać to w liczbach. Dziś Pergamin ma ponad 130 płacących klientów. Na jego platformie do automatycznego tworzenia kontraktów, podpisywania umów i kolaboratywnej pracy na dokumentach zarejestrowało się ponad 120 tys. użytkowników, którzy do tej pory przetworzyli około 400 tys. dokumentów.
A to być może dopiero początek, ponieważ start-up właśnie zebrał 11 mln zł. I to od nie byle kogo. W polską spółkę uwierzył amerykański OnDean Forward, amerykański wehikuł inwestycyjny zarządzany przez Andrew Sieję i Marcina Wojtczaka, współautorów sukcesu wycenianej na kilka miliardów dolarów spółki Relativity.
Wartość inwestycji nie rzuca na kolana, ale może robić wrażenie, biorąc pod uwagę kwotę, od jakiej zaczęła się historia Pergaminu. 1100 zł – na tyle Jakub Barwaniec i Antoni Wędzikowski, w toku twardych negocjacji, umówili się w połowie 2016 r., kiedy ten drugi zwrócił się do tego pierwszego o pomoc w stworzeniu specyfikacji do bazy klauzul używanych w umowach o dzieło.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS