Piłkarze Lecha Poznań przegrali na wyjeździe z Villarreal 4:3. Gospodarze bramkę, która dała im zwycięstwo zdobyli w końcówce meczu.
Lech Poznań jechał do Hiszpanii, żeby dobrze się zaprezentować, bo o korzystnym wyniku marzyło naprawdę niewielu. Najwięksi optymiści liczyli, że poznaniacy mogą sprawić niespodziankę, ale większość liczyła, że porażka po prostu nie będzie zbyt wysoka… I Lech przegrał, ale z całą pewnością może zaliczyć ten mecz do udanych.
Różnica między zespołami jest ogromna – chyba nikt tego nie podważa. Od początku na boisku jednak nie było jej widać. „Kolejorz” długimi momentami potrafił nawiązać równorzędną walkę z Hiszpanami. To też lechici zdobyli pierwszą bramkę w tym spotkaniu – już w pierwszych minutach po błędzie obrońcy piłkę przejął Ishak, podał do Skórasia, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.
Villarreal rzucił się do odrabiania wyniku i szybko pokazał jak doskonałych posiada piłkarzy. Osiem minut wstrząsnęło Lechem! Najpierw fenomenalnie z pierwszej piłki uderzył Chukwueze, nie dając szans Bednarkowi. Następnie dwie bramki zdobył Baena. Koniec emocji? Dopiero pierwszej połowy.
Poznaniacy efektownie zaczęli pierwszą połowię i tak samo było w drugiej. Po uderzeniu Amarala, jeden z obrońców zagrywał piłkę ręką i już w 46′ minucie Lech miał rzut karny. Ishak zamienił go na bramkę. Napastnik Lecha zdobył też trzecią bramkę dla „Kolejorza” – tym razem wykorzystał doskonałe podanie od Skórasia, a następnie spokojnie umieścił piłkę obok interweniującego bramkarza.
Gospodarze w końcówce coraz mocniej naciskali i w 89′ minucie wyszli na prowadzenie. Coquelin fenomenalnie uderzył z dystansu na bramkę Bednarka i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Jak przegrywać to tylko w takim stylu. Za tydzień Lech Poznań zmierzy się z Austrią Wiedeń na swoim stadionie. W międzyczasie lechitów czeka spotkanie ligowe z Pogonią Szczecin. W drugim spotkaniu tej grupy, które zostało dzisiaj rozegrane, Austria Wiedeń bezbramkowo zremisowała z Hapoelem Beer Sheva.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS